Występ Facundo Conte w meczu o brąz niepewny

Sztab medyczny PGE Skry Bełchatów robi wszystko, co w jego mocy, by Facundo Conte zagrał w decydującym o brązowym medalu meczu z Jastrzębskim Węglem.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
W czwartej odsłonie niedzielnego spotkania, kiedy Jastrzębski Węgiel prowadził 2:1, do dramatycznego zdarzenia doszło pod siatką. Facundo Conte zderzył się z Krzysztofem Gierczyńskim, przez co przy lądowaniu doznał urazu kostki. Choć wszystko wyglądało bardzo źle, Argentyńczyk po kilku minutach powrócił na parkiet, dzięki pomocy udzielonej przez sztab medyczny.
PGE Skra Bełchatów ostatecznie czwartego seta wygrała, ale w tie-breaku musiała uznać wyższość rywali, przez co w środę dojdzie do piątego, tym razem na pewno ostatniego, meczu.

Conte nie jest jednak pewny występu w tej potyczce. - Obecnie czuję ból, ale sztab medyczny robi wszystko, aby nastąpiła poprawa. Zobaczymy jak będzie - powiedział przyjmujący.

- Myślę, że będzie to trudny pojedynek dla obu drużyn. Przegraliśmy dwa ostatnie mecze z Jastrzębiem, ale za każdym razem byliśmy bardzo blisko, aby zakończyć tę rywalizację. Niestety to nam się nie udało. Szczerze mówiąc to nie ma dla nas znaczenia jak długo potrwa tej pojedynek. Ważne, aby zakończył się dla nas zwycięsko. Wierzę w to, że tak będzie. Przed nami ostatni mecz i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby pokazać dobrą siatkówkę i pokonać rywala - zapowiedział Conte.

Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów: Wzmocnienie przyjęcia kluczem do wygranej?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×