- Urlop będzie po sezonie, teraz zespół dostał tylko kilka dni wolnego - mówi na łamach Nowej Trybuny Opolskiej trener ZAKSY Krzysztof Stelmach. - Nie ukrywam, że okres świąteczno-noworoczny jest problemem dla trenerów chyba wszystkich drużyn - dodaje szkoleniowiec, który podkreśla jednak, że w Polsce przerwa świąteczna jest i tak dłuższa niż w innych krajach. Przykładowo we Włoszech, gdzie Stelmach występował przez kilka lat w drugi dzień świąt często rozgrywano mecze ligowe, więc pierwszy dzień świąt drużyny spędzały na normalnym treningu.
Drużyna ZAKSY na wolne mogła liczyć w Wigilię oraz w dwa dni świąt. Później od 27 grudnia siatkarze będą normalnie trenować, dostaną wolne jeszcze na Sylwestra, ale już 1 stycznia po południu muszą się stawić na treningu. Z tego powodu ciężko jest marzyć o dłuższym świątecznym wyjeździe.
- Nawet nie myślałem o wylocie do ojczyzny na święta - mówi Kanadyjczyk Terence Martin, który jednak będzie miał wesołe święta, gdyż w Polsce razem z nim przebywają żona i córka. Znacznie bliżej do domu rodzinnego ma środkowy Sławomir Szczygieł, który święta spędzi w Jastrzębiu. - Kilka dni odpoczynku od siatkówki z pewnością się przyda, choć z drugiej strony nie czuję przesytu, podobnie chyba jak koledzy. Idzie nam w lidze bardzo dobrze, a w takich sytuacjach z niecierpliwością czeka się na każdy kolejny mecz - mówi siatkarz w rozmowie z Nową Trybuną Opolską.