Miguel Falasca: Musimy się zastanowić, dlaczego nasza gra posypała się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy

Siatkarze PGE Skry Bełchatów, po udanej rundzie zasadniczej, ostatecznie zakończyli rozgrywki PlusLigi na trzeciej pozycji. Trener Falasca nie ukrywa, że ten wynik nie do końca satysfakcjonuje zespół.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
- To nie jest to, czego byśmy naprawdę chcieli, ale po przegranej w półfinale, jest to najwyższa nagroda jaką mogliśmy zdobyć. Dzięki niej wciąż mamy szansę na zagranie w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Poza tym jest to drugi medal w przeciągu dwóch lat mojej pracy. Choć nie udało się wygrać PlusLigi, to brąz jest dla nas małą satysfakcją - powiedział Miguel Falasca w rozmowie z serwisem plusliga.pl.
Choć od zakończenia sezonu minęło zaledwie kilka dni, hiszpański szkoleniowiec nie ukrywa, że zdołał znaleźć przyczynę słabszej dyspozycji zespołu w najważniejszych meczach sezonu i wie co należałoby poprawić, aby PGE Skra Bełchatów ponownie włączyła się do walki o najważniejsze trofea. - Wiemy co możemy poprawić, ale wiemy też, że mamy świetną drużynę i że mogliśmy grać naprawdę dobrą siatkówkę przez pięć miesięcy z rzędu. Musimy się zastanowić, dlaczego nasza gra posypała się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy - stwierdził Falasca.

Źródło: plusliga.pl

Czy Miguel Falasca powinien poprowadzić PGE Skrę Bełchatów w sezonie 2015/2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×