Nowinę przekazał podczas konferencji prasowej w Mediolanie prezydent FIPAV (włoskiego związku piłki siatkowej) oraz prezes Club Italia Carlo Magri. Już wcześniej we włoskich mediach siatkarskich spekulowano, że włoski odpowiednik SMS-u znajdzie się w gronie najlepszych drużyn Serie A1. - Wdrażamy w życie kolejny wyjątkowy projekt, jakim jest Club Italia w ekstraklasie, powiększonej dzięki temu do 13 zespołów. Byłem wielkim orędownikiem tego pomysłu, po pierwsze dlatego, że po raz pierwszy w historii naszych rozgrywek drużyna "narodowa" rozegra pełny sezon w najwyższej lidze rozgrywkowej - przekonywał uznany działacz.
[ad=rectangle]
- Po drugie, ze względu na postęp i kierunek, w jakim zmierza ta drużyna, jej zawodniczki i cały sztab techniczny. Obecność w gronie najlepszych drużyn Włoch sprawi, że Club Italia będzie czerpał najlepsze wzorce pod względem organizacyjnym i ekonomicznym. Nasza propozycja spotkała się z akceptacją wszystkich klubów Serie A1, choć oznacza ona wydłużenie fazy zasadniczej w sezonie tuż przed igrzyskami olimpijskimi - przekonywał Magri, podkreślając, że po zmianach w regulaminie żeńskiej ekstraklasy siatkarek zanotowano 15-procentowy wzrost frekwencji na trybunach i większe zainteresowanie partnerów biznesowych i inwestowanie w siatkówkę.
Kierowany do niedawna przez Marco Mencarelliego Club Italia pokazał się z doskonałej strony w ostatnim sezonie Serie A2, docierając do półfinału zaplecza ekstraklasy, gdzie uległ Saugelli Team Monza. Drużyna założona w 1998 roku w Rzymie przez Julio Velasco i zarządzana przez FIPAV od początku miała za zadanie kształcić przyszłe reprezentantki Włoch, to właśnie w niej swoje pierwsze kroki w poważnej siatkówce stawiały między innymi Antonella del Core, Sara Anzanello, Martina Guiggi czy Valentina Diouf. O sile przyszłego narybku Azzurre stanowią siatkarki w wieku kadeckim i juniorskim, jak 16-letnia atakująca Paola Egonu czy rozgrywająca Alessia Orro.
