Stephane Antiga: Iran to bardzo trudny przeciwnik

W piątek i sobotę reprezentacja Polski w ramach Ligi Światowej zmierzy się w Częstochowie z Iranem. Klasę rywala docenia szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Reprezentacja Iranu przebojem wdarła się do światowej czołówki. Persowie byli rewelacją ubiegłorocznej Ligi Światowej, a także rozgrywanych w Polsce mistrzostw świata. W zeszłym sezonie Irańczycy sprawili Biało-Czerwonym sporo problemów, ale w najważniejszym meczu na MŚ górą byli właśnie Polacy.
Iran z pewnością nie będzie łatwym rywalem dla reprezentacja Polski. - Bardzo się cieszę, że jesteśmy w Częstochowie. Mamy tutaj dobre warunki dla siatkówki. W zeszłym roku graliśmy pięć razy z Iranem, ostatni mecz był bardzo stresujący. Znamy się z rywalami doskonale, wiemy że jest to bardzo trudny przeciwnik - przyznał szkoleniowiec mistrzów świata, Stephane Antiga.

Polacy tegoroczną edycję "Światówki" rozpoczęli od dwóch zwycięstw z Rosją. Z kolei Irańczycy mają na swoim koncie dwie porażki z drużyną USA, w których nie wywalczyli choćby jednego meczowego punktu. Mimo to reprezentacja Polski nie spodziewa się łatwej przeprawy. - Ligę Światową zaczęliśmy od dwóch zwycięstw z Rosją, zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że z Iranem wcale nie musi być tak samo. Jestem pewny, że będzie fajny spektakl - stwierdził Antiga.

Liga Światowa nie jest głównym celem Polaków w obecnym sezonie reprezentacyjnym, ale Biało-Czerwoni chcą wywalczyć awans do Final Six. - Wiemy bardzo dobrze, jak trudno jest grać z Iranem. W zeszłym sezonie przegraliśmy z nimi dwa mecze na wyjeździe. Poza tym wiemy jak istotne są mecze u siebie. Jeżeli chcemy się zakwalifikować do Final Six, to musimy je wygrać. Awans do Final Six jest dla nas ważny, ale nie jest to nasz główny cel w tym sezonie - ocenił Antiga.

W Lidze Światowej trener Biało-Czerwonych rotuje składem i daje odpocząć doświadczonym siatkarzom. - Z drugiej strony musimy cały czas pracować, trenować i poprawiać naszą grę. Chodzi o balans pomiędzy wynikiem i przygotowaniem do innych imprez. Reasumując: tak, oba te mecze są bardzo ważne jeśli chodzi o Final Six, będziemy starali się wygrać - powiedział Antiga.

Paweł Papke: Jacek Nawrocki miał jasny i precyzyjny plan
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×