IE: Popłynąć na fali sukcesu - zapowiedź meczu Polska - Azerbejdżan

W swoim drugim meczu na Igrzyskach Europejskich 2015 w Baku Polki zmierzą się z gospodyniami turnieju. Ewentualna wygrana bardzo mocno przybliży jedną z ekip do udziału w fazie pucharowej.

- W naszym zespole panuje dobra atmosfera. Jest w nim dużo starszych i bardziej doświadczonych zawodniczek, do których dołączają młodsze, ale nie ma podziałów i wszystkie stanowimy jedną drużynę - mówiła jeszcze przed rozpoczęciem Igrzysk Europejskich 2015 libero reprezentacji Polski, Agata Durajczyk. Pierwszy mecz turnieju z udziałem biało-czerwonych pokazał, że nie były to słowa rzucone na wiatr. Polskie siatkarki, debiutujące pod wodzą Jacka Nawrockiego, podniosły bowiem zwycięstwo 3:2 nad silną Turcją.
[ad=rectangle]
- Sporą wartość wnosiły indywidualne poczynania zawodniczek, ale najważniejsze było to, że mieliśmy drużynę. Wchodzące na zmiany miały wpływ na losy spotkania i to bardzo cieszy - tłumaczył po meczu Nawrocki. Bardzo duży udział w triumfie Polek miały dwie zawodniczki powracające do kadry po przerwie: Katarzyna Skowrońska-Dolata (22 punkty, 49 proc. skut. w ataku) oraz Anna Werblińska (14 pkt). Rezerwowymi, o których tak pochlebnie wyrażał się selekcjoner, były natomiast środkowa Maja Tokarska (11 pkt, w tym 6 bloków), przyjmująca Natalia Kurnikowska (8 pkt, w tym 3 asy) oraz rozgrywająca Izabela Bełcik.

Pomimo okazałego początku zmagań w Baku, 49-letniemu trenerowi polskiej ekipy daleko było od popadania w huraoptymizm. - Cieszymy się, że początek turnieju był tak udany. Jednak w euforię nie popadamy. Z pokorą podchodzimy do rywalizacji - wyjaśniał.

Katarzyna Skowrońska-Dolata występowała w meczu z Turcją zarówno na pozycji przyjmującej, jak i atakującej
Katarzyna Skowrońska-Dolata występowała w meczu z Turcją zarówno na pozycji przyjmującej, jak i atakującej

Poniedziałkowy przeciwnik naszej reprezentacji równie udanie rozpoczął turniejowe zmagania. Azerki, gospodynie imprezy, pokonały po czterosetowym boju Rumunię, skazywaną w grupie A na pożarcie. Zdecydowanie pierwszoplanową postacią w szeregach miejscowych była ich największa gwiazda, atakująca Polina Rahimowa. Zapisała ona na swoim koncie aż 33 "oczka" (26 atakiem, 3 blokiem, 4 zagrywką)! - Nie mogę znaleźć słów, by opisać, jak wspaniale było grać przed własną publicznością. Igrzyska Europejskie są niewiarygodną sprawą dla każdego mieszkańca Azerbejdżanu. Jestem dumna, że tak dobrze weszłyśmy w turniej. Spróbujemy powalczyć o medale - komentowała Oksana Kurt, kapitan zwycięskiej ekipy.

- Azerbejdżan to silny zespół, mający w swoim składzie kilka naturalizowanych zawodniczek. Jest to ekipa o mocnych poczynaniach ofensywnych, dysponująca dynamiczną zagrywką z wyskoku. Będziemy starać się odrzucać zespół rywalek od siatki - zakomunikował z kolei Nawrocki. Recepta na ograniczenie poczynań Azerek została zatem wymyślona. Realizacja kolejnego etapu, czyli wcielenia jej w życie, należy już do samych zawodniczek. Zanotowanie drugiej wygranej gwarantowałoby Polkom ogromny komfort psychiczny przed rozegraniem trzech ostatnich starć w grupie A.

Polska - Azerbejdżan/ 15.06. (poniedziałek), godz. 19:00 czasu polskiego

Tabela grupy A po 1. kolejce:

PozycjaDrużynaMeczeSetyPunkty
1 Włochy 1 3:0 3
2 Azerbejdżan 1 3:1 3
3 Polska 1 3:2 2
4 Turcja 1 2:3 1
5 Rumunia 1 1:3 0
6 Belgia 1 0:3 0
Źródło artykułu: