IE, gr. A: Pokonane Włoszki, szybki spacerek Turczynek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W "polskiej" grupie wciąż królują Azerki, które tym razem pokazały swoją siłę w starciu z Włoszkami. Tygrysice padły łatwym łupem Turczynek.

Gospodynie turnieju kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. W środę ponownie pokazały swoją siłę pokonując zespół z Półwyspu Apenińskiego. Włoszki nie zaprezentowały się jednak ze złej strony. Toczyły wyrównaną walkę z rywalkami, które dopiero w końcówkach "odskakiwały" im z wynikiem. Siła Azerek leżała w wysokiej skuteczności w ataku Poliny Rahimowej. Atakująca przy 55 proc. efektywności zapisała na swoim koncie 33 punkty! Nie zawodziła w ważnych momentach i to głównie dzięki niej jej drużyna kolejny raz triumfowała. Po stronie Italii w ofensywie siódme poty wylewały z siebie: Anastasia Guerra, zdobywczyni 18 "oczek" oraz Giulia Pascucci, która zainkasowała tylko o 3 punkty mniej od swojej koleżanki. Skuteczna gra tych skrzydłowych na nic się jednak zdała w obliczu azerskiej "armaty".

Włochy - Azerbejdżan 1:3 (22:25, 20:25, 25:22, 22:25)

Włochy: Guerra (18), Melandri (10), Sylla (14), Pascucci (15), Calloni (4), Caracuta (1), Parrocchiale (libero) oraz Loda, Camera, Spirito, Perinelli, Pisani.

Azerbejdżan: Poznjak (10), Kurt (4), Bajramowa (14), Abdulazimowa (1), Matiasowska-Agajewa (9), Rahimowa (33), V. Mammadowa i Kiseljowa (libero) oraz Gasimowa, Żidkowa (2). [ad=rectangle] Turczynki bez większych przeszkód rozgromiły podopieczne Gerta Vande Broeka. Od początku starcia kontrolowały boiskowe wydarzenia nie pozwalając sobie na popełnianie prostych błędów. Ponownie często wykorzystywaną w ofensywie zawodniczką była Neriman Ozsoy, która otrzymała do ataku 30 piłek, z czego 11 zakończyła efektywnym zbiciem. Na swoim koncie łącznie zapisała 14 punktów. W wysiłkach niezwykle aktywnie wspierała ją Gozde Yilmaz, zdobywczyni 16 "oczek". W trzeciej partii Belgijki zerwały się do walki i zdołały odrobić większą część strat, ale wobec świetnie grających w obronie rywalek miały mało do powiedzenia. Lise van Hecke, najlepiej punktująca siatkarka niderlandzkiej ekipy, zdołała wywalczyć dla swojej reprezentacji 11 punktów.

Belgia - Turcja 0:3 (16:25, 15:25, 18:25)

Belgia: Biebauw, Heyrman (1), Leys (8), Aelbrecht (7), Van Hecke (11), Vandersteene, Courtois (libero) oraz Van Der Vyver (1), Grobelna (2), Strumilo (3), Cools (4).

Turcja: Babat (7), Akman (8), Onal (3), Aydemir-Akyol (3), Ozsoy (14), Yilmaz (16), Karadayi (libero) oraz Aslanyurek, Uslupehlivan (2), Ismailoglu (1), Akin, Kalac (1).

Drużyna Mecze Sety Punkty
1. Azerbejdżan3-09:29
2. Turcja2-18:37
3. Polska2-16:55
4. Belgia1-23:63
5. Włochy1-24:63
6. Rumunia0-31:90
Źródło artykułu:
Komentarze (2)
RADJAN
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy jest ktoś w stanie mi powiedzieć co działo się z wynikiem włoszek w 4 secie meczu Azerbejdzan - Włochy ? przy stanie 21 :23 ? chyba zamiast im dodawać zaczęli odejmować :)