Bartosz Kurek: Przeczekaliśmy świetny moment Amerykanów
Reprezentacja Polski pokonała Amerykanów w pierwszym meczu w Krakowie. Biało-Czerwoni zapewnili sobie tym samym awans do Final Six Ligi Światowej, które odbędzie się w Rio de Janeiro.
Przed piątkowym pojedynkiem w składzie Biało-Czerwonych doszło do dwóch zmian. Z meczowej czternastki wypadli środkowy Marcin Możdżonek oraz przyjmujący Bartosz Bednorz, który poleciał z kadrą B na spotkania Ligi Europejskiej. Ich miejsce zajęli przyjmujący Artur Szalpuk oraz atakujący Dawid Konarski. - Roszady w składzie dają dodatkowy zastrzyk pozytywnej energii. Fajnie, że chłopaki szybko zaadaptowali się w naszej grupie. Dawid miał już okazję pomóc nam na boisku i pokazał trenerowi, że warto na niego stawiać. Rywalizacja powinna się zaostrzyć - dodawał zawodnik Asseco Resovii Rzeszów.
W sobotę w Krakowie odbędzie się drugi pojedynek z Amerykanami. Stawką meczu będzie pierwsze miejsce w grupie B, bowiem udział w turnieju finałowym obydwie drużyny mają już zagwarantowany. - Osiągnęliśmy swój cel, jedziemy do Rio. Jednak kibicom należy się kolejne bardzo fajne i emocjonujące widowisko. Mam nadzieję, że damy naszym fanom kolejny powód do radości, po raz kolejny pokonując Amerykanów - zakończył Bartosz Kurek.