Skrucha Travicy, Randazzo i Sabbiego po wydaleniu z reprezentacji Włoch

Wydaleni z kadry Włoch za złamanie regulaminu przed Final Six Ligi Światowej [tag=3263]Dragan Travica[/tag], [tag=43896]Luigi Randazzo[/tag] i [tag=43393]Giulio Sabbi[/tag] wyrazili skruchę po swoim nieodpowiednim zachowaniu w Rio de Janeiro.

- Zachowałem się lekkomyślnie, nie jak profesjonalista, a tym bardziej kapitan zespołu, któremu nie powinno się to przytrafić, zwłaszcza, gdy podróżuje po świecie, żeby reprezentować swój kraj. Bardzo żałuję tej sytuacji, ale jako dojrzały człowiek jestem w stanie przyjąć każdą decyzję. Nie będę szukał żadnych wymówek, szukał winnych, bo to nie mój styl. Biorę wszystko na siebie i jest mi bardzo żal naszych kibiców, którzy na to nie zasłużyli - zakomunikował rozgrywający Travica.

- W życiu każdemu zdarza się popełnić mniejsze lub większe błędy. Ja jako zawodowy sportowiec, który reprezentuje swój kraj, bardzo poważnie zgrzeszyłem. W związku z tym akceptuję każdy rodzaj krytyki. Przepraszam całe środowisko siatkarskie, w tym mój klub, za to moje nieodpowiednie zachowanie - stwierdził atakujący Sabbi.
[ad=rectangle]
- Chciałbym przeprosić wszystkich ludzi związanych z siatkówką we Włoszech. Popełniłem błąd i muszę za niego zapłacić. Jesteśmy profesjonalistami i takie zachowania nie mogą być tolerowane, szczególnie, gdy zakładasz koszulkę drużyny narodowej. Jestem bardzo rozczarowany i przepraszam, że zawiodłem zaufanie tych, którzy w nas wierzyli - zakomunikował przyjmujący Randazzo.

Stephane Antiga: Jeśli będzie taka możliwość, powołam Leona

Źródło: sport.wp.pl

Komentarze (2)
jowisz
15.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech PZPS, a zwłaszcza PZPN weźmie pod uwagę. 
dat.agg
15.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda, że tak nie myśleli tam, w Rio, żeby do takiej sytuacji nie doszło. Straciła na tym drużyna, ale wydalenie z reprezentacji to najlepsza kara.