LE: Polacy walczyli, ale znów przegrali - relacja z meczu Estonia - Polska
W drugim spotkaniu w Parnawie reprezentacja Polski uległa Estończykom 1:3. Tym samym Biało-Czerwoni stracili pierwsze miejsce w grupie A.
W końcówce polski zespół zdołał doprowadzić do wyrównania. Polacy nie popełniali błędów, co od razu przełożyło się na wynik (21:21). Niestety w decydujących momentach premierowej odsłony Estończycy zagrali konsekwentnie na siatce, zwyciężając ostatecznie 25:22.
Podrażnieni porażką w poprzedniej partii, Polacy przystąpili do drugiej odsłony bardzo zmobilizowani. Od pierwszych akcji narzucili swoje tempo gry, a dobre zagrywki Bartosza Bednorza pozwoliły na aż pięć punktów przewagi (2:7).
Biało-Czerwoni zupełnie nie przypominali drużyny, która w tak łatwy sposób uległa w piątek rywalom. Podopieczni Andrzeja Kowala spokojnie utrzymywali swoje prowadzenie, zdecydowanie poprawiając swoją grę w zagrywce oraz bloku. Ryzyko w polu serwisowym opłaciło się, bowiem reprezentacja Polski pewnie wygrała 25:18.Estońska drużyna nie zwalniała tempa, lepiej rozpoczynając czwartego seta. W ich szeregach ponownie zaczęła funkcjonować zagrywka, co od razu przełożyło się na rezultat na tablicy wyników (8:3). Polacy nie radzili sobie z przyjęciem piłek, przez co utrudnione zadanie miał rozgrywający Michał Kędzierski.
Wysokie prowadzenie gospodarzy pozwoliło im na spokojne prowadzenie gry do końca. Estończycy nie popełniali błędów, a do tego potrafili wykorzystać kontrataki. Reprezentacji Polski nie udało się doprowadzić do zaciętej końcówki. Podopieczni trenera Gheorghe Cretu wygrali 25:17.
Estonia - Polska 3:1 (25:22, 18:25, 34:32, 25:17)
Estonia: Treial, Pupart, Kreek, Juhkami, Teppan, Nolvak, Rikberg (libero) oraz Venno, Täht, Aganits.
Polska: Dryja, Nowakowski, Kędzierski, Włodarczyk, Buchowski, Bednorz, Kowalski (libero) oraz Grzechnik, Romać, Pająk.