Lotos Trefl Gdańsk zatrzymuje ważnego gracza
Po zdobyciu srebrnego medalu PlusLigi Lotos Trefl Gdańsk zdecydował się zatrzymać wszystkich podstawowych graczy z poprzedniego sezonu.
Niemieckiego przyjmującego chwalił także trener Anastasi, który przyznaje, że zatrzymanie Schwarza było jednym z najważniejszych decyzji personalnych. - Szczególnie zależało mi na zatrzymaniu ważnych graczy z poprzednich rozgrywek, rozumiejących mój system gry, a ponadto obdarzonych odpowiednimi cechami charakteru. Takim graczem jest właśnie Sebastian. Mimo, że nasz budżet nie pozwala nam na rywalizowanie o graczy ze światowego topu, to udało nam się zachować trzon ubiegłorocznego składu, ambitnych i walecznych siatkarzy, z którymi kibice już się utożsamiają - przyznał szkoleniowiec.
Dla 30-letniego Schwarza najbliższy sezon będzie drugim spędzonym w ekipie z Pomorza. Wcześniej Niemiec reprezentował barwy m.in. rodzimego VfB Friedrichshafen oraz włoskich Sir Safety Umbria Volley Perugia oraz Antonveneta Padwa. Od kilku lat Schwarz jest także podstawowym przyjmującym niemieckiej kadry.
Gdański klub przedłużył wcześniej umowy z Mateuszem Miką, Wojciechem Grzybem, Marco Falaschim, Bartoszem Gawryszewskim, Murphy Troyem, Piotrem Gackiem. Nowy kontrakt Schwarza oznacza, że gdańskim działaczom udało się zatrzymać wszystkich podstawowych siatkarzy z ubiegłego sezonu.
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
stary kibic Zgłoś komentarz
swoje zdanie. Mnie cieszy, że przybywa mocnych ośrodków w Polsce, że pusta przez wiele ligowych lat Ergo Arena wreszcie spełnia swoją rolę i jest klub, który swoje ambicje podpiera poziomem organizacyjnym i sportowym. To że o wielkości klubu nie decyduje wielkość hali można się było przekonać odkąd Trefl zagrał w Plus Lidze, dopiero ostatni sezon ożywił puste do tej pory trybuny. I chwała organizatorom za to - sam temu kibicowałem. A o swoim odpoczynku i pobycie w mieście goście decydują sami - ignorant i tuman nawet w Los Angeles czy Paryżu może się nudzić.. To tylko kwestia zainteresowań i poziomu intelektualnego. Jak ktoś jest nauczony że na galerii świat się kończy, to tam szuka rozrywki. Dobrze, że ma ją na miejscu i nie musi daleko szukać, bo mógłby się zgubić. -
Martinez1047 Zgłoś komentarz
Pewniak, utrzymanie jak największej ilości ludzi z poprzedniego sezonu to podstawa, zwłaszcza w Lotosie, gdzie nie było zmian w meczach. -
Kicu Zgłoś komentarz
Szkoda tylko, że liga przypada na najgorszy okres w roku czyli głównie jesień i zimę. Więc tak naprawdę te same rozrywki zawodnicy mogą mieć w Łodzi, Rzeszowie, Krakowie czy Wrocławiu. -
realista_pzps Zgłoś komentarz
trener, europejskie puchary oraz Trójmiasto w którym po treningu nie nudzisz się jak w Rzeszowie lub Bełchatowie. Aż dziwne, że klub wciąż ma ograniczony budżet bo jest to miejsce w którym można by zbudować siatkarską potęgę.