Po fatalnym występie w rozgrywkach Ligi Światowej w reprezentacji Rosji zaszły spore zmiany. Na stanowisku szkoleniowca, Andrieja Woronkowa zastąpił Władimir Alekno. Doświadczony szkoleniowiec ma za zadanie odbudować drużynę Sbornej i poprowadzić ją do sukcesu w Pucharze Świata oraz mistrzostwach Europy.
[ad=rectangle]
Reprezentacja Rosji do rywalizacji w Pucharze Świata przygotowuje się w Nowogorsku. Jak zapewnia Dmitrij Muserski, w zespole nikt już nie rozpamiętuje ostatnich fatalnych występów. - Nastroje są pozytywne. Nowy trener stanowi zawsze nowe otwarcie. Nawet, jeżeli wszyscy dobrze go znamy. Poza tym mieliśmy okazję odpocząć i naładować akumulatory, dlatego z entuzjazmem podchodzimy do nowego wyzwania. Mamy też dodatkową motywację, by udowodnić wszystkim, że potrafimy grać w siatkówkę. Nie ma w nas jednak chęci rehabilitacji za występ w Lidze Światowej. Mamy konkretny cel - udany występ w Pucharze Świata i musimy do tego dobrze przygotować - przyznał 26-letni siatkarz.
Środkowy reprezentacji Rosji nie ukrywa, że oczekiwania wobec zespołu są duże. W kraju nikt nie wyobraża sobie bowiem, że podopiecznych Władimira Alekny może zabraknąć na podium. Realizacja tego zadania będzie jednak bardzo trudna. - Oczekiwania wobec reprezentacji Rosji zawsze są takie same - pierwsze miejsce, albo przynajmniej awans do finału. Nie ważne czy chodzi o grę w Pucharze Świata, Lidze Światowej czy udział w turnieju towarzyskim. Na poziomie drużyn narodowych nie ma słabych drużyn, każdy przeciwnik jest poważnym zagrożeniem. Dwa lata temu nie wiedzieliśmy nic o siatkarskiej reprezentacji Iranu, a oni obecnie są coraz bliżej rywalizacji o medale na najważniejszych turniejach. Czekają nas trudne mecze - przyznał Muserski na łamach serwisu volley.ru.