Małgorzata Glinka-Mogentale oficjalnie zakończyła sportową karierę. "Osiągnęłam to, co chciałam"

Małgorzata Glinka-Mogentale (ur. 1978 r.) oficjalnie zakończyła swoją bogatą sportową karierę, którą rozpoczęła w 1993 roku w barwach klubu Skra Warszawa.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
- Osiągnęłam to, co chciałam. W sumie po powrocie do Polski nie myślałam, że będę grała jeszcze dwa lata. Tak się jednak wszystko szczęśliwie poukładało, że Grupa Azoty wraz z Chemikiem Police stworzyły super drużynę. Gdyby nie to, nie widziałabym siebie w innym zespole po tych 14 latach spędzonych za granicą. Wszystko potoczyło się dla mnie naprawdę nadspodziewanie pozytywnie - powiedziała Glinka-Mogentale, która wraz z Chemikiem Police zdobyła dwa złote medale w Orlen Lidze, Puchar Polski i Superpuchar Polski oraz 4. miejsce w Lidze Mistrzyń 2014/15.
- Różne czynniki, wiele spraw miało wpływ na to, że coraz częściej do moich myśli, do mojej głowy zaczął docierać komunikat: odpuść sobie, czas na zmianę. Nie bez znaczenia były sprawy osobiste, w tym takie, dla niektórych może banalne, jak rozpoczęcie przez córkę nauki od września w pierwszej klasie. Ale i organizm sygnalizował, że potrzebuje odpoczynku. Zaczęłam odczuwać problemy z kolanami, których do tej pory nie miałam. Nie chciałam więc tego ciągnąć na siłę, robić krzywdę sobie, a tym bardziej ludziom, którzy na mnie liczą. Wydaje mi się, że ten moment jest najbardziej odpowiedni na taką decyzję. Było mi naprawdę ciężko ją podjąć. Tym bardziej, że Chemik Police nie był jedynym klubem, który proponował mi dalszą współpracę - kontynuowała "Maggie".- Powiedzmy, że ja po prostu robię sobie przerwę, nic nie kończę, bo ja cały czas jestem w środowisku sportowym i siatkarskim. Nie będę się z nikim żegnać, nie mam takiego zamiaru, bo z siatkówką zostanę na pewno do końca życia - dodała.
Małgorzata Glinka-Mogentale to według wielu osób najlepsza polska siatkarka w historii, która w ostatnich latach występowała na pozycjach przyjmującej i atakującej Małgorzata Glinka-Mogentale to według wielu osób najlepsza polska siatkarka w historii, która w ostatnich latach występowała na pozycjach przyjmującej i atakującej
Małgorzacie Glince-Mogentale nie udało się spełnić w swoim życiu jednego sportowego marzenia. - Na pewno bardzo chciałabym mieć medal olimpijski. Ale to naprawdę ciężka sprawa. Trzeba mieć rzeczywiście bardzo mocny zespół, aby zawalczyć na takim turnieju. Byłam na igrzyskach, to dla mnie też bardzo ważna sprawa, duże przeżycie. Uczestniczyć w czymś takim, czuć tę atmosferę, tego nie wszyscy mogą doświadczyć. No i zawsze można było zdobyć więcej tych medali, sukcesów. Czy to z reprezentacją, czy w klubie wygrać więcej razy Ligę Mistrzów. Ale czy ja wiem, czy ja jestem taka zachłanna na te wszystkie sukcesy? (śmiech) Fajnie, że w ogóle coś tam zdobyłam, że coś wygrałam, bo czasami bywa tak, że sportowcy przez całą karierę nie osiągną nic spektakularnego, mają pusto na koncie sukcesów - zakomunikowała.

Mimo zawieszenia butów na kołku, laureatka nagrody CEV Lifetime Award 2013 za całokształt kariery sportowej ma przed sobą kolejny cel. - Moim marzeniem jest założenie szkoły, która będzie dostarczać nowe talenty, uzdolnioną młodzież do siatkówki. Wcale nie z zamiarem bycia trenerem, ale stworzenia miejsca, które będzie dla nich dobre i bezpieczne. Poza tym mam przed sobą całe mnóstwo rzeczy do zrobienia i nadrobienia oraz wszystko to, co przyniesie życie. Przyznam, że już kilka razy słyszałam pytania typu: no i co ty teraz będziesz robiła? A ja odpowiedziałam, że ja już się w życiu narobiłam, a teraz może odpocznę, coś zobaczę, znajdę coś nowego (śmiech) - poinformowała.

"Maggie" to jedna z najbardziej utytułowanych Polek, zaś ciągu swojej kariery oprócz gry w polskiej lidze, reprezentowała ona barwy klubów z Włoch (Metodo Infoplus Vicenza Volley, Asystel Novara), Francji (RC Cannes), Hiszpanii (Gruppo Murcia 2002) oraz Turcji (Vakıfbank Stambuł) i za każdym razem zdobywała ona mistrzostwo danego kraju. Ponadto zapisała na swoim koncie cztery krążki w LM. Natomiast wraz z kadrą Polski Małgorzata Glinka-Mogentale dwukrotnie triumfowała w mistrzostwach Europy (2003, 2005), a także awansowała na igrzyska olimpijskie w 2008 roku. Po raz ostatni wystąpiła ona w biało-czerwonych barwach w styczniu 2014 roku w trakcie kwalifikacji do mistrzostw świata. Co więcej w swoim dorobku ma ona wiele nagród indywidualnych, jak na przykład: MVP ME 2003, Pucharu Świata 2003 i Final Four Ligi Mistrzyń 2011.

Więcej na: chemik-police.com

Czy uważasz, że Małgorzata Glinka-Mogentale to najlepsza polska zawodniczka w historii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×