Rozgrywany od soboty do poniedziałku Memoriał Huberta Jerzego Wagnera był ostatnim sprawdzianem Polaków przed zbliżającym się Pucharem Świata, który może zapewnić przepustkę na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Podopieczni Stephane'a Antigi wygrali wszystkie trzy pojedynki, pokonując kolejno Japończyków, Irańczyków oraz Francuzów.
[ad=rectangle]
- Cieszę się bardzo, że wygraliśmy cały turniej. Początek ostatniego meczu był bardzo słaby w naszym wykonaniu. Później byłem zadowolony z postawy zawodników i z tego co działo się na boisku. Wszedł Konarski, Łomacz, Szalpuk i ta gra się ułożyła dla nas dobrze. W spotkaniu z Francuzami bardzo podobał mi się Artur, który pokazał, że wytrzymuje presję i można na niego stawiać. Szykujemy się teraz na Puchar Świata. Myślę, że ostatni tekst zdaliśmy dobrze - oceniał szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
[tag=7649]
Reprezentacja Polski[/tag] przegrała dwie pierwsze odsłony starcia z francuską kadrą. Jednak w kolejnych setach zdołała zmobilizować się do jeszcze większej walki, a sporą różnicę zrobiło wejście zmienników o których wspominał trener Stephane Antiga. - Cieszymy się, że odwróciliśmy losy tego meczu. Nic nie wskazywało na to, że możemy się podnieść po dwóch pierwszych setach. Wielkie brawa dla naszych młodych zawodników, którzy weszli na boisko i pomogli nam bardzo. Szczególne słowa pochwały należą się Arturowi Szalpukowi, który pokazał, że nie boi się grać. Jedziemy na Puchar Świata pełni optymizmu - dodawał kapitan, Michał Kubiak.
Słowa pochwały pod adresem polskiego zespołu skierował także szkoleniowiec reprezentacji Francji, która ostatecznie zajęła trzecie miejsce w turnieju. - To był ciekawy finał. Bardzo dobrze w pierwszych dwóch setach zagraliśmy w zagrywce i bloku. Później trener Polaków dokonał dobrych zmian i ta sytuacja się zmieniła. Przegrana z Polską ujmy nie przynosi, bo to bardzo dobra drużyna - oceniał Laurent Tillie.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)