Jacek Pasiński: Kadrowiczki chcą się rozwijać

Nowy szkoleniowiec Budowlanych Łódź ma na treningach coraz więcej zawodniczek pierwszej drużyny. Ich podejście do pracy może napawać optymizmem.

Latem, już niemal tradycyjnie, zespół z miasta włókniarzy przeszedł rewolucję kadrową. Wiele zawodniczek odeszło, na ich miejsce przyszły nowe, a nad całością czuwać będzie związany od dawna z Budowlanymi, ale jednak nowy na stanowisku pierwszego trenera zespołu z siatkarskiej ekstraklasy, Jacek Pasiński. Zadaniem doświadczonego szkoleniowca będzie przełamanie passy trzech kolejnych sezonów Orlen Ligi zakończonych na 7. miejscu. Na razie opiekun zespołu zapisał na swoim koncie pierwszy wygrany mecz, choć tylko sparingowy, z PSPS Chemikiem Police.

- Jestem bardzo zadowolony z dotychczasowych przygotowań. Pracujemy cały czas nad takimi elementami, które mają dać nam w przyszłości polepszenie jakości gry. Piątkowy sparing też miał temu służyć. Przyglądaliśmy się elementom, które kształtowane są przez cechy motoryczne, dlatego, że jesteśmy na zupełnie innym etapie - budowania siły, w związku z tym, te cechy motoryczne są jeszcze daleko przed nami, ale staraliśmy się zwrócić uwagę na poszczególne elementy, które właśnie o jakości będą świadczyły - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty.

Na treningach trener Budowlanych nie będzie mógł jeszcze długo liczyć na: rozgrywają Pavlę Vincourovą, przyjmującą Heike Beier i środkową Sylwię Pycię, które stanowić mają trzon zespołu, ale obecnie przygotowują się ze swoimi reprezentacjami do mistrzostw Europy. Lada dzień rehabilitację zakończyć powinna z kolei Gabriela Polańska. Pozostałe siatkarki pracują jednak bez wytchnienia i z pełnym zaangażowaniem przygotowują się do nowego sezonu. Od piątku jest wśród nich również Daiana Muresan - zakontraktowana w zeszłym tygodniu w trybie awaryjnym (w uwagi na stratę Katie Carter) atakująca.

Trener Jacek Pasiński z optymizmem patrzy w przyszłość
Trener Jacek Pasiński z optymizmem patrzy w przyszłość

- W ostatnim sparingu zobaczyliśmy tylko kawałek drużyny, ale na pewno jestem bardzo zadowolony z postawy Eweliny Sieczki. Momentami na naprawdę wysokim poziomie grały Martyna Grajber i Ewelina Tobiasz. Z dobrej strony pokazała się Julka Twardowska. Wszystkie dziewczyny grały walecznie, chciały pokazać się w różnych elementach - aż miło było na to patrzeć. Takie zaangażowanie i walka o każdą piłkę na pewno dadzą pozytywne efekty - zaznaczył trener.

Pasiński od niedawna ma do dyspozycji siatkarki, które w minionych tygodniach występowały w rozgrywkach Ligi Europejskiej, w prowadzonej przez Wiesława Popika reprezentacji Polski B. W drużynie narodowej znalazły się: Ewelina Tobiasz, Martyna Grajber, Julia Twardowska i Aleksandra Gromadowska. W sparingu z drużyną z Polic nie zagrała tylko ostatnia z nich. Po trzech pozostałych, mimo występów w kadrze, nie było widać w piątek zmęczenia.

- Pamiętajmy, że one wróciły już kilka dni temu, więc pod względem tych cech motorycznych wyglądały lepiej od reszty. Teraz zostały trochę stłamszone przez ciężkie treningi. Tak musimy niestety robić. Dziewczyny muszą być słabsze, żeby później znowu iść do góry. Generalnie jestem z nich bardzo zadowolony. Widać w nich chęć poprawy umiejętności, co pozwala wierzyć, że pójdą do przodu - podkreślił opiekun Budowlanych.

Zespół z Łodzi trenuje intensywnie, ale już wkrótce zacznie więcej grać. W środę 16 września w Atlas Arenie podopieczne Pasińskiego rozegrają sparing z Wisłą Warszawa, a już w najbliższy weekend (18.09.-20.09.) wezmą udział w turnieju towarzyskim w Ostrowcu Świętokrzyskim, razem z: KSZO Ostrowiec SA, SK bankiem Legionovii Legionowo, Pałacem Bydgoszcz i BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała. Później łodzianki czekają jeszcze zawody w Bobolicach (25.09.-27.09.) i Pile (02.10.-03.10.) oraz mecz kontrolny z BKS-em Aluprofem 9 października w Wieluniu.

Sezon Orlen Ligi 2015/2016 siatkarki Budowlanych rozpoczną najprawdopodobniej 16 października w Legionowie, spotkaniem wyjazdowym z SK bankiem Legionovią.

Komentarze (0)