Polacy nadal mają szanse na awans na igrzyska. Jaka droga im pozostała?

Polacy przegrali mecz z Włochami 1:3 i zabrakło im seta do awansu na igrzyska z Pucharu Świata. Jakie mają inne drogi do Rio?

Ola Piskorska
Ola Piskorska

Puchar Świata to była pierwsza okazja do wywalczenia awansu na przyszłoroczne igrzyska. Polakom zabrakło jednego seta w ostatnim meczu z Włochami i zajęli trzecie miejsce. Pierwsze dwa miejsca dające awans na igrzyska zajmą właśnie Włosi i Amerykanie. Wszystkie ekipy miały tyle samo zwycięstw, ale Amerykanie o jeden punkt więcej od innych, a Polacy gorszy od Włochów stosunek setów wygranych do przegranych.

Byłoby z wielu względów najwygodniej zdobyć bilet do Rio już teraz, ale będą jeszcze kolejne możliwości. Pierwszą i zarazem najważniejszą będzie wewnątrz-europejski turniej kwalifikacyjny w Berlinie w styczniu. Weźmie w nim udział osiem zespołów z naszego kontynentu, Niemcy jako gospodarze i siedem z najwyższym rankingiem. Ostateczny skład będzie jasny po październikowych mistrzostwach Europy, bo tam również można zdobyć punkty do rankingu, ale na pewno w Berlinie zagrają m.in. Rosja, Serbia i Francja.

Zwycięzca berlińskich rozgrywek awansuje bezpośrednio na igrzyska, a ekipy z drugiego i trzeciego miejsca dostaną kolejne szanse w turniejach interkontynentalnych. Drużyny, które w styczniu zajmą miejsca od czwartego do ósmego, nie mają już żadnych szans na wyjazd do Rio. Na czas przygotowań oraz samego turnieju wstrzymane zostaną rozgrywki ligowe w większości Europy.

Również po jednym miejscu przyznawanym zwycięzcy turniejów wewnętrznych mają pozostałe federacje: NORCECA (Ameryka Północna, Środkowa i Karaiby), CSV (Ameryka Południowa), AVC (Azja) i CAVB (Afryka). Jedno miejsce zajmuje oczywiście gospodarz igrzysk - Brazylia.

To rozstrzyga kwestię sześciu miejsc z dwunastu (w siatkarskich rozgrywkach olimpijskich bierze udział dwanaście zespołów, które walczą w dwóch grupach po sześć). Z pozostałych dwa miejsca zajmą najlepsi w Pucharze Świata, a cztery ostatnie miejsca zostaną przyznane uczestnikom turniejów interkontynentalnych.

W maju odbędą się dwa turnieje interkontynentalne ostatniej szansy. W pierwszym, w Azji, wezmą udział trzy drużyny azjatyckie o najwyższym rankingu, zespoły z drugiego i trzeciego miejsca kwalifikacji europejskich oraz zdobywcy drugich miejsc z turniejów NORCECA (Ameryka Północna, Środkowa i Karaiby) i federacji Południowej Ameryki, w sumie siedmiu uczestników. Awans otrzyma jeden zespół z Azji z najwyższym wynikiem (bo będą to jednocześnie kwalifikacje wewnątrzazjatyckie) oraz trzy najlepsze drużyny, niezależnie od federacji. Będzie to ostatnia szansa na awans na igrzyska dla reprezentacji europejskich i azjatyckich.

W drugim i zarazem ostatnim turnieju kwalifikacyjny wezmą udział cztery zespoły - dwa z Afryki i po jednym z Ameryki Południowej i NORCECA, a awans otrzyma tylko zwycięzca.

Reasumując, aby pojechać do Rio de Janeiro, reprezentacja Polski musi w styczniu stanąć na podium berlińskich kwalifikacji (tak samo jak Rosja, obrońca tytułu mistrza olimpijskiego). Jeżeli nie będzie to najwyższe miejsce tego podium, to w maju dostanie jeszcze jedną szansę w turnieju interkontynentalnym. Jeżeli w ogóle nie znajdzie na podium, to mistrz świata nie pojedzie na igrzyska olimpijskie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×