Sparingowo przed ME: Reprezentacja Polski lepsza od Słowacji

W pierwszym meczu sparingowym rozegranym w ramach przygotowań do mistrzostw Europy, reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Słowację 4:1.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę podopieczni Stephane'a Antigi wyruszyli w podróż do Warny, gdzie od piątku rywalizować będą podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Jednak pierwszym przystankiem mistrzów świata w drodze do Bułgarii była Bratysława. W poniedziałek oraz wtorek reprezentacja Polski ma tam zaplanowane sparingi ze Słowakami.

Przedostatni sprawdzian przed rozpoczęciem europejskiego czempionatu Biało-Czerwoni mogą zapisać sobie na plus. Zespół, który kilka tygodni temu zajął trzecie miejsce w Pucharze Świata w Japonii wygrał 4:1. Wynik, chociaż bardzo nietypowy dla siatkówki, był rezultatem wcześniejszych ustaleń sztabów szkoleniowych, które zdecydowały się na rozegranie pięciu setów.

W polskich szeregach okazję do zaprezentowania swoich umiejętności mieli wszyscy powołani zawodnicy. W czwartym secie w pełnym wymiarze zagrali dotychczasowi rezerwowi, a wśród nich między innymi Artur Szalpuk oraz Marcin Możdżonek. Siatkarze reprezentacji Słowacji zdołali wygrać jedynie trzecią odsłonę, prezentując się bardzo dobrze w ataku (61 proc. skuteczności).

Najwięcej punktów w ekipie Stephane'a Antigi zanotowali na swoim koncie Bartosz Kurek oraz Mateusz Mika (po 13). Co ciekawe, ten drugi pojawił się na boisku jedynie w trzech ostatnich partiach, zastępując Michała Kubiaka. Z jedenastoma "oczkami" mecz zakończył Dawid Konarski. Z kolei jeden punkt mniej zdobył Artur Szalpuk.

Kolejny pojedynek ze Słowakami rozegrany zostanie we wtorek o godz. 18:00.

Słowacja - Polska 1:4 (19:25, 18:25, 25:19, 21:25, 17:25)

Słowacja: Kohut (10), Patak (3), Chrtiansky (2), Krajcovic (4), Zatko (1), Michalovic (16), Nemec (libero) oraz Kubs (libero), Krisko (8), Sopko (7), Koncal (1), Ogurcak (9), Presinsky, Ondrovic (4).
Polska:

Nowakowski (5), Kurek (13), Bieniek (9), Drzyzga, Kubiak (9), Buszek (9), Zatorski (libero) oraz Gacek (libero), Mika (13), Szalpuk (10), Łomacz, Kłos (5), Konarski (11), Możdżonek (3).

Ibrahimović: Całą czarną robotę wykonywał Rooney, a Ronaldo zbierał pochwały

Komentarze (5)
avatar
Riorwar
6.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
FIVB chce się nachapać kasy za prawa do transmisji, za organizację itp. Właśnie dlatego ciągle jest grana impreza za imprezą. Póki najmocniejsze federacje, jak Polska, Włoska i Rosyjska się nie Czytaj całość
avatar
lewap90
6.10.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To jest jeszcze logiczne i było tak zawsze. Gorzej, że po tych ME jest turniej kwalifikacyjny do IO właśnie z tymi samymi zespołami. Jakby nie można było nagrodzić medalistów awansem, do tego z Czytaj całość
avatar
Edward Gierek
6.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie bardzo rozumiem. Dopiero co skończył się Puchar Świata, kilka miesięcy temu Mistrzostwa Świata, a już zaczynają się Mistrzostwa Europy?? Po co tak często organizować te imprezy, w których p Czytaj całość
avatar
lewap90
5.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I dalej Buszek w 1 składzie...Co z tego, że Szalpuk świetnie prezentuje się w sparingach, jak w meczach o stawkę Trener boi się mu zaufać.