Łukasz Polański: Bardzo dobrze dogadujemy się na boisku

W AZS-ie Częstochowa w trakcie przerwy między sezonami doszło do kadrowej rewolucji. Ze składu drużyny, która zajęła 14. miejsce w PlusLidze pozostało tylko dwóch zawodników. - Na boisku dogadujemy się bardzo dobrze - przyznał Łukasz Polański.

Miniony sezon dla AZS-u Częstochowa był dużym rozczarowaniem. Działacze Akademików zdecydowali się na poważne zmiany w składzie, by w kolejnych rozgrywkach walczyć o wyższe cele niż uniknięcie ostatniego miejsca w PlusLiga. W związku z tym do drużyny doszło dziewięciu nowych siatkarzy, którzy od niemal dwóch miesięcy intensywnie przygotowują się do sezonu.

Częstochowianie mają za sobą kilka sparingów, w których pokonali między innymi PGE Skrę Bełchatów i Jastrzębski Węgiel. Z kolei we wtorek przegrali z reprezentacją Kataru. - Ciężko pracujemy na siłowni. Jesteśmy teraz w najcięższym momencie przygotowań, bo wychodzi to zmęczenie, ale myślę, że do tej pory solidnie pracowaliśmy. Zarówno siłowo, jak i technicznie i to też widać po sparingach. Z Katarem zanotowaliśmy pierwszą porażkę. Nie do końca graliśmy w pełnym składzie, ale na boisku dogadujemy się bardzo dobrze - ocenił Łukasz Polański.

Środkowy jest jednym z nowych zawodników w kadrze AZS-u Częstochowa. W poprzednim sezonie reprezentował on barwy BBTS-u Bielsko-Biała, z którym Akademicy walczyli o 13. miejsce w PlusLidze. W tym sezonie AZS ma walczyć o miejsce w środku tabeli, a sami zawodnicy mają coś do udowodnienia. - Gorzej być już nie może, ale jeszcze konkretne cele nie zostały nam przedstawione. Będziemy chcieli przede wszystkim tego, by kibice wychodzili z naszych meczów zadowoleni. Chcemy, by widzieli, że jest walka, rywalizacja, że żadna piłka nie wpada bez walki, a każdy mecz jest na sto procent - zadeklarował Polański.

W poprzednim sezonie celem AZS-u był awans do fazy play-off. W tym rozgrywki PlusLigi będą krótsze i mniej intensywne, a większość klubów sezon zakończy po fazie zasadniczej. Siatkarze AZS-u chcą pokazać się z jak najlepszej strony i dostarczyć kibicom w Częstochowie radości ze swoich występów. Fani tego zespołu od trzech lat oczekują na to, by Akademicy walczyli o coś więcej niż uniknięcie ostatniego miejsca w tabeli. - Będziemy chcieli zająć jak najwyższe miejsce. W tym sezonie PlusLiga jest bez play-offów i to, na którym miejscu skończy się fazę zasadniczą oznaczać będzie pozycję na koniec rozgrywek - stwierdził Polański.

Źródło artykułu: