Developres - PGE Atom: Atomowa siła zmiotła rzeszowianki

W meczu pierwszej kolejki Orlen Ligi, Developres SkyRes Rzeszów uległ PGE Atomowi Trefl Sopot 0:3. Najlepszą zawodniczką spotkania została uznana Maret Balkestein-Grothues.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart

Oba zespoły przed inauguracją były w różnych nastrojach. Developres przystępował do rozgrywek ligowych po udanych występach w meczach sparingowych. Sopocianki z kolei musiały się odbudować po fatalnym spotkaniu w Superpucharze Polski w Zawierciu.

Początek pojedynku należał do przyjezdnych. W mecz dobrze weszła Maret Balkestein-Grothues, a jej zespół dysponował dokładnym przyjęciem. Po stronie Developresu z blokiem rywalek nie radziła sobie Joanna Kapturska (5:8). Nieskuteczność w ofensywie była bolączką gospodyń w ciągu całej pierwszej partii. Na lewym skrzydle męczyła się Agata Skiba, a jedynym pewnym punktem w ataku była Magdalena Hawryła. Po drugiej stronie siatki na wiodącą postać wyrosła Klaudia Kaczorowska (10:16). W końcówce sopocianki dołożyły trudniejszą zagrywkę i spokojnie wygrały pierwszego seta, choć pod koniec dwa bloki zaliczyła Ana Otasević (18:25).

W drugiej partii gospodynie zaliczyły udany start - ponownie dobre czucie w bloku miała Otasević, ale to podopieczne Lorenzo Micelliego kontrolowały wynik (7:8). Mecz nabrał rumieńców, bo rzeszowianki wykorzystały kilka prostych błędów rywalek. W szeregach sopocianek było nerwowo (16:15). Do samego finiszu rezultat oscylował w granicach remisu, ale szalę na stronę PGE Atomu przeważyła zagrywka Balkestein-Grothues (23:25).
Holenderka była liderką sopocianek podczas meczu w Rzeszowie Holenderka była liderką sopocianek podczas meczu w Rzeszowie
Mariusz Wiktorowicz przed trzecią partią postanowił dokonać zmiany. Przeciętnie grającą Kapturską zmieniła Magda Jagodzińska. Dla atakującej był to pierwszy mecz w Orlen Lidze od grudnia, kiedy to odniosła kontuzję barku w meczu przeciwko KSZO Ostrowiec SA.

Sopocianki w trzeciej odsłonie szły za ciosem. Jedną z czołowych postaci Atomówek była Brittnee Cooper. Na boisku pozostała wprowadzona w drugim secie Katarzyna Zaroślińska, która - podobnie jak w przypadku Jagodzińskiej - jest powoli wprowadzana do gry po urazie (4:8). Widząc bezradność swoich zawodniczek, Wiktorowicz wymienił niemal całą szóstkę.

Brązowe medalistki z poprzedniego sezonu mając kilka "oczek" przewagi rozluźniły się, dzięki czemu ich siatkówka była jeszcze bardziej efektywna (10:16). W końcówce zagrywką punktowały jeszcze Cooper i Kaczorowska. Sopocianki bez trudu utrzymały prowadzenie (15:25) i sięgnęły po pierwsze trzy punkty do tabeli ligowej w tym sezonie.

Developres SkyRes Rzeszów - PGE Atom Trefl Sopot 0:3 (18:25, 23:25, 15:25)

Developres: Bonczewa, Śliwińska, Otasević, Kapturska, Skiba, Hawryła, Borek (libero) oraz Jagodzińska, Warzocha, Filipowicz (libero), Głaz, Budzoń, Nowakowska.

PGE Atom: Radenković, Balkestein-Grothues, Tokarska, Miros, Kaczorowska, Cooper, Durajczyk (libero) oraz Zaroślińska, Łukasik, Kaczmar, Efimienko.

MVP: Maret Balkestien-Grothues (PGE Atom).

Czy PGE Atom Trefl Sopot zdobędzie mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×