ME 2015: Brązowe medale dla Włochów, Bułgarzy znów tuż za podium

W spotkaniu o 3. miejsce w mistrzostwach Europy, reprezentacja Włoch okazała się lepsza od kadry Bułgarii i wywalczyła brązowy medal.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
PAP

Włosi w pojedynku półfinałowym sensacyjnie okazali się słabsi od Słowenii, natomiast Bułgarzy byli o krok od awansu do półfinału, bo prowadzili z Francją już 2:0, lecz ostatecznie polegli po tie-breaku.

Od początku rywalizacji dobrze radził sobie atakujący Iwan Zajcew, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie 6:2. Z czasem zaczęli przebudzać się gospodarze konfrontacji w Sofii, którzy z nawiązką po błędzie Filippo Lanzy odrobili straty (10:9). Przez pewien czas obydwie ekipy prowadziły wyrównaną walkę (15:15), jednakże po drugiej przerwie technicznej zaczęła przyspieszać Italia, która poprawiła swoją skuteczność w bloku i odskoczyła rywalom na pięć punktów (17:22). Ostatecznie podopieczni Plamena Konstantinowa nie potrafili nawiązać skutecznej walki w końcówce i polegli do 20.

W pierwszej fazie drugiej partii żadnemu z zespołów nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (10:11). W pewnym momencie sygnał do ataku swoim reprezentacyjnym kolegom dał Osmany Juantorena, dzięki któremu siatkarze z Półwyspu Apenińskiego wygrywali 16:12. W międzyczasie kontuzjowanego Nikołaja Penczewa zastąpił Miroslaw Gradinarow, a kadra Bułgarii wyglądała na zupełnie rozbitą (12:20). Już do końca obraz gry nie uległ zmianie (14:25) i Simone Giannelli oraz spółka zrobili kolejny krok w kierunku brązowego medalu ME 2015.

Bułgarska drużyna, po przegraniu dwóch partii, nie zamierzała się poddawać i starała się dotrzymywać kroku swoim przeciwnikom (11:11). Todor Aleksiew i jego reprezentacyjni kompani byli w stanie objąć prowadzenie 16:13 po kilku punktowych blokach na Azzurrich. To sprawiło, że we włoskie szeregi wkradła się pewna nerwowość, co starali się wykorzystać niesieni dopingiem swoich kibiców Bułgarzy (19:15). Co prawda podopieczni Gianlorenzo Blenginiego podjęli jeszcze rękawicę w tej odsłonie (21:19), jednak w końcowym rozrachunku więcej zimnej krwi zachowali gospodarze (25:23), którzy przedłużyli losy tej potyczki.

Reprezentanci Bułgarii za sprawą triumfu w trzeciej części rywalizacji złapali wiatr w żagle i uwierzyli, że są w stanie doprowadzić do tie-breaka w tym spotkaniu (8:7). Na to nie zamierzali im pozwolić Włosi, w który szeregach prym wiódł trudny do zatrzymania Zajcew (13:17). Italia z każdą kolejną akcją zbliżała się do swojego celu i ostatecznie zdobyła brązowy medal czempionatu Starego Kontynentu (20:25). Tym samym to kolejny raz w ostatnich latach, kiedy to bułgarski zespół uplasował się tuż za podium, gdyż wcześniej czwarte miejsca zajmował w IO 2012, ME 2013 oraz LŚ 2012 i 2013.

Bardzo dobre zawody rozegrał Iwan Zajcew, który zdobył 26 punktów (21-atak, 4-zagrywka, 1-blok), kończąc 70 procent (21/30) swoich akcji w ofensywie.

Bułgaria - Włochy 1:3 (20:25, 14:25, 25:23, 20:25)

Bułgaria: Nikołow (4), Todorow (7), Aleksiew (9), Bratojew, Penczew (1), Josifow (10), Salparow (libero) oraz Gradinarow (2), Uczikow (15), Salparow, Agontsew, Petkow.

Włochy: Juantorena (17), Zajcew (26), Buti (5), Lanza (9), Giannelli (7), Piano (9), Colaci (libero) oraz Antonow, Vettori (1).

Autor na Twitterze:

Widowisko jest najważniejsze? Jak kibicuje się reprezentacji w Polsce
Czy uważasz, że Iwan Zajcew zasłużył na miano najlepszego zawodnika (MVP) meczu Bułgaria - Włochy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×