Nowy talent w Lotosie Treflu Gdańsk?

Podczas Memoriału Zdzisława Ambroziaka trener Andrea Anastasi nie dysponował wszystkimi swoimi zawodnikami, sięgnął więc po zawodnika z Młodej Ligi.

W tym artykule dowiesz się o:

18-letni Kamil Dębski swoją szansę otrzymał w meczu o 5. miejsce., zmieniając na parkiecie Sławomir Zemlik.  Lotos Trefl Gdańsk po przegranym pierwszym secie z Łuczniczką Bydgoszcz, w trzech kolejnych okazał się lepszy. Duży wkład miał w to młody zawodnik, dla którego był to debiut w seniorskiej drużynie.

- To był mój pierwszy mecz, trener dał mi szansę. Uważam, że dobrze się pokazałem. Posmakowałem tego, co czeka mnie w przyszłości, co może osiągnę. Jak widać, udało mi się - przyznał po meczu siatkarz, który w tym dniu obchodził swoje 18. urodziny. Dodatkowo został nagrodzony statuetką dla najlepszego gracza meczu, choć jak skromnie dodał, organizatorzy zrobili mu prezent z okazji jego święta.

Trener Andrea Anastasi ze względu na mistrzostwa Europy nie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników, właśnie na przyjęciu brakowało Sebastiana Schwarza i Mateusza Miki. - Razem z seniorami trenuję od ponad miesiąca. Z każdym treningiem uważam, że jest coraz lepiej. Nabieram doświadczenia i dla mnie to świetna szansa - wyjaśnił Dębski.

- Jak się wchodzi pierwszy raz na boisko, to odczuwa się presję. Kibice, światło, to onieśmiela, ale z czasem te wszystkie emocje odchodzą i już gra się normalnie - wyjaśnił młody zawodnik.

Szeroki skład w nowym sezonie PlusLigi może okazać się atutem, jeżeli w drużynie Anastasiego ktoś wypadnie, to w zanadrzu będzie m.in. Dębski czy inni młodzi siatkarze. Szanse mają dostawać Mateusz Czunkiewicz, Przemysław Stępień czy Karol Behrendt.

Źródło artykułu: