KMŚ 2015: Leon i spółka poskromieni, Sada Cruzeiro najlepszym zespołem świata!

W pojedynku finałowym Klubowych Mistrzostw Świata 2015, rosyjski Zenit Kazań okazał się słabszy od brazylijskiej Sady Cruzeiro.

Zespoły Zenitu i Sady awansowały do starcia o złoty medal KMŚ po pewnych zwycięstwach odpowiednio z UPCN Voley Club oraz Paykanem Teheran. W fazie grupowej ekipa z Kazania pokonała zawodników z Cruzeiro 3:1.

Od startu rywalizacji w Betim spotkanie zapowiadało się na bardzo ciekawe i emocjonujące (10:10). Siatkarze obydwu ekip nie przebierali w środkach i popisywali się mocnymi atakami. Dopiero po drugiej przerwie technicznej chcieli przyspieszyć podopieczni Władimira Alekny, którzy wyszli na dwupunktowe prowadzenie (16:18). Jednakże gospodarze, wśród których brylował Joandry Leal, popisali się znakomitym finiszem i najpierw doprowadzili do remisu (19:19), by po dobrej grze w bloku zwyciężyć I seta do 20.

Podrażnieni triumfatorzy Ligi Mistrzów z wysokiego "C" rozpoczęli drugą odsłonę, wychodząc na prowadzenie 5:2. Mistrz Rosji poprawił swoją grę w bloku, a pomogło mu także wejście atakującego Wictora Poletajewa (10:15). Od tej pory Matthew Anderson oraz spółka tylko kontrolowali boiskowe wydarzenia (17:21) i potrafili doprowadzić do remisu w tej konfrontacji (21:25).

Sada Cruzeiro chciała się odegrać na swoich rywalach za porażkę w poprzedniej partii, ale ci nie zamierzali spuszczać z tonu (10:10). Gra była szarpana z obydwu stron, gdyż najpierw prowadził Zenit Kazań 16:13, a później było 19:18 na korzyść mistrzów Brazylii. Ostatecznie niesieni dopingiem Eder Carbonera i jego klubowi koledzy po emocjonującej końcówce triumfowali 27:25, robiąc spory krok w kierunku złotego medalu.

Brazylijczycy spokojnie dotrzymywali kroku mistrzom Rosji, natomiast ich gra zaczęła się nakręcać po I przerwie technicznej w czwartym secie (14:11). Na lewym skrzydle brylował Felipe Ferraz (21:17), zaś Sada była już blisko powtórzenia sukcesu z 2013 roku. Gospodarze już nie zaprzepaścili swojej szansy (25:21) i sięgnęli po końcowy triumf!

Sada Cruzeiro - Zenit Kazań 3:1 (25:20, 21:25, 27:25, 25:21)

Sada Cruzeiro: William (1), Wallace (7), Leal (22), Ferraz, Isac (8), Eder (9), Filipe (8), Nogueira (libero) oraz Souza (7), Kreling.

Zenit Kazań: Kobzar (1), Michajłow (3), Anderson (10), Leon (19), Kuleszow, Gutsaljuk (8), Salparow (libero) oraz Siwożelez (3), Poletajew (10), Apalikow (5), Bagriej.

Autor na Twitterze:
Komentarze (10)
avatar
nowa
1.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sada rozegrali bardzo dobry mecz. W pojedynku Leal - Leon, bezkonkurencyjny Yoandry !!! ( świetny mecz) 
avatar
dujszebajew
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Leon, Leal, Juantorena, Simon i jeszcze wielu innych..nawet w klubowej siatkówce nie udałoby się zebrać chyba lepszego składu... 
avatar
kristobal
31.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Leon sam meczu nie wygra. Zenit nie miał dziś atakującego. Michajłow zagrał beznadziejnie, zaledwie 3 punkty. Młody Poletajew to jeszcze nie ten poziom.