Co zrobić, by poprawić statystykę zespołową w bloku? Zagrać z Pałacem Bydgoszcz

Podopieczne Adama Grabowskiego po raz kolejny zdecydowanie przegrały rywalizację w bloku. Tym razem ścianę nie do przejścia na siatce ustawiły zawodniczki BKS-u Aluprofu Bielsko-Biała.

Cztery mecze i cztery porażki - tak przedstawia się bilans Pałacu Bydgoszcz na początku sezonu. Na razie w drużynie, poza pojedynkiem z PGE Atomem Treflem Sopot, trudno dostrzec zmiany na lepsze w porównaniu do słabych poprzednich rozgrywek. Bydgoscy kibice mogli mieć nadzieję, że w starciu z bielszczankami ich ulubienice pokuszą się o pierwszy punkt w sezonie. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna.

Sobotni mecz w Łuczniczce zakończył się po trzech setach, a w każdej partii zdecydowaną przewagę miały ośmiokrotne mistrzynie Polski. Za pojedynek z Pałacem warto wyróżnić zwłaszcza Małgorzatę Lis. Środkowa była najlepiej punktującą w swoim zespole, kończąc 11 z 15 posłanych do niej piłek. Dodatkowo kapitan BKS-u Aluprofu Bielsko-Biała aż 5 razy skutecznie powstrzymała rywalki blokiem. W dwóch pierwszych partiach Lis otrzymała skuteczne wsparcie od Natalii Bamber-Laskowskiej. W trzeciej odsłonie meczu była reprezentantka Polski nie skończyła jednak żadnego ataku i łącznie zanotowała 45 procent efektywności.

Małgorzata Lis
Małgorzata Lis

Statuetkę dla najbardziej wartościowej zawodniczki otrzymała po tym spotkaniu rozgrywająca BKS-u Yael Castiglione. Reprezentantka Argentyny nie zagrała rewelacyjnego spotkania i można dziwić się komisarzowi zawodów w Bydgoszczy, że to właśnie tej siatkarce przyznał nagrodę. Owszem główna zainteresowana bardziej równomiernie niż jej vis a vis Paulina Bałdyga rozdzielała piłki, ale już przy przyjęciu pozytywnym większy procent skutecznego rozegrania miała siatkarka Pałacu.

Po raz kolejny w tym sezonie drużyna, która gra przeciwko bydgoszczankom, uzyskuje dobry wynik w bloku. Na przestrzeni trzysetowego starcia podopieczne Emanuele Sbano okazały się w tym elemencie prawie trzy razy lepsze od rywalek. Jeśli szukać na siłę pozytywów w grze Pałacu to jest nim liczba własnych błędów. Mimo porażki drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego popełniła ich mniej niż rywalki (15-18).

Kolejne niezłe spotkanie wśród podopiecznych Adama Grabowskiego zagrała Natalia Krawulska. Nominalna atakująca, która na razie gra na prawym skrzydle skończyła 16 z 34 ataków (46 procent skuteczności). Z kolei nadal daleko od swojej optymalnej dyspozycji jest Joanna Kuligowska. Kapitan Pałacu w trzecim spotkaniu z rzędu uzyskała efektywność zdecydowanie poniżej 40 procent.

Porównanie statystyk:

Pałac BydgoszczElementyBKS Aluprof Bielsko-Biała
6 Asy serwisowe 7
4 Błędy w zagrywce 7
32 proc. (7 błędów) Przyjęcie pozytywne 40 proc. (6 błędów)
21 proc. Przyjęcie perfekcyjne 34 proc.
34 proc. (93/32) Skuteczność w ataku 44 proc. (96/42)
7 Błędy w ataku 7
4 Bloki 11
Komentarze (0)