W tym artykule dowiesz się o:
Faworytkami środowej potyczki wydawały się być siatkarki drużyny gości, które dotychczas były w Orlen Lidze niepokonane. Przewaga widoczna była od pierwszych piłek, łodzianki pewnie skończyły kilka akcji z rzędu, nie dając szans rywalkom.
Pilanki szybko jednak się rozkręciły, wyrównały i starały się utrzymywać w grze. Budowlane Łódź odskoczyły na sześć punktów (10:16), wydawało się, że set jest już rozstrzygnięty. Dobra zagrywka oraz proste błędy przyjezdnych spowodowały, że PTPS Piła wyrównał na 20:20. Łodzianki obroniły dwa setbole, ale przy trzecim gospodynie były bardziej cierpliwe i rozstrzygnęły go na swoją korzyść.
Przegrany set nieco wybił z rytmu przyjezdne. W szeregach PTPS-u dobrze radziły sobie Agata Babicz i Joanna Sobczak. Przewagę miały pilanki, ale przeciwniczki odrobiły straty i znów wszystko rozstrzygało się w końcówce. Dwa proste błędy Budowlanych doprowadziły do piłek setowych, tę pewnie wykorzystały rywalki i wyszły na prowadzenie 2:0.
W wyjściowej szóstce w trzecim secie Heike Beier została zmieniona przez Martynę Grajber. Podopieczne Jacka Pasińskiego robiły wszystko, żeby nie powtórzył się scenariusz z wcześniejszych odsłon. Wypracowaną przewagę łodzianki utrzymały do końca, choć niewiele brakowało, by gospodynie wróciły do gry. Dużą zasługę w wygranym secie dla swojej drużyny miała Ewelina Brzezińska.
Łodzianki do tie-breaka jednak nie doprowadziły. Gospodynie zaprezentowały się solidnie i przede wszystkim nie popełniały tylu błędów. Budowlane zdołały obronić dwa meczbole, ale za trzecim razem PTPS nie dał sobie już wydrzeć zwycięstwa.
PTPS Piła - Budowlani Łódź 3:1 (26:24, 25:22, 20:25, 25:21)
PTPS: Skorupa, Kwiatkowska, Sobczak, Babicz, Wilk, Leggs, Pauliukowskaja (libero) oraz Lewandowska
Budowlani: Vincourova, Muresan, Pycia, Polańska, Brzezińska, Beier, Medyńska (libero) oraz Tobiasz, Woźniczka, Grajber , Twardowska
MVP: Agata Babicz (PTPS)
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
