Po zakończeniu ubiegłorocznych rozgrywek Kozłowski rozstał się ze słoweńskim zespołem i przez całe lato nie związał się z żadnym nowym pracodawcą. W okresie przygotowawczym, wraz z Patrykiem Czarnowskmi, trenował gościnnie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, ale, w przeciwieństwie do środkowego, nie znalazł zatrudnienia w drużynie z Opolszczyzny.
Do pozostającego bez klubu zawodnika zwrócił się jednak ACH Volley Lublana, a głównym powodem takiej decyzji klubu była kontuzja jednego z rozgrywających, Matiji Jereba. Jak informuje oficjalna strona ACH, działacze mają nadzieję, że uraz tego gracza nie jest poważny, ale w chwili obecnej trudno wyrokować, jak długo potrwa jego przerwa. Dlatego też właśnie, wraz z początkiem listopada, oficjalnie ogłoszona została decyzja o ponownym nawiązaniu współpracy z Kozłowskim.
Tym samym 30-letni polski siatkarz po raz kolejny otrzyma okazję do występów w Lidze Mistrzów. Jednym z grupowych rywali ACH Volley w tych rozgrywkach jest Lotos Trefl Gdańsk.