Zdecydowanymi faworytkami tego starcia będą sopocianki, choć w ciągu ostatnich kilku dni rezultaty ligowe i pucharowe nie układały się dla nich pomyślnie. Przed tygodniem uległy w Elblągu Tauronowi MKS Dąbrowa Górnicza 1:3, zaś we wtorek w Ergo Arenie gładko przegrały z VakifBankiem Stambuł. Mecz w Legionowie może pogłębić kryzys podopiecznych Lorenzo Micellego albo też pomóc im w wyjściu na właściwą drogę.
- Bywają takie spotkania, że robiąc wszystko i tak zupełnie nic nie wychodzi. Dziewczynom z Dąbrowy sprzyjało szczęście, nam niestety nie. Poza tym gra co dwa, trzy dni kiedyś musi dać się we znaki. Tak to wygląda od dłuższego czasu i widać, że przyszedł dla nas słabszy moment. Jesteśmy tylko ludźmi. Nie mamy kiedy trenować z powodu ciągłych rozjazdów. Gra się ciężko, ale mam nadzieję, że był to ostatni taki słaby mecz w naszym wykonaniu - mówiła atakująca drużyny z Trójmiasta, Katarzyna Zaroślińska.
W szeregach SK bank Legionovii sytuacja jest bardzo trudna. Podopieczne Ettore Guidettiego przegrały trzy ostatnie spotkania i zajmują dziewiątą lokatę w tabeli. Wiceprezes klubu, Marek Bąk, ma zastrzeżenia nie tyle do wyników, co do stylu, w jakim legionowianki przegrywają spotkania.
- Nie chodzi tu o same porażki, ale bardzo niepokoi nas ich styl. Nie można przegrywać meczów, w których demolujemy przez 2/3 meczu naszego rywala, po czym podajemy mu rękę, a na końcu przegrywamy w sposób tak kuriozalny, że to bardzo boli - powiedział o przegranym 2:3 meczu z Developresem SkyRes Rzeszów w piątej kolejce.
Legionowianki przegrały później w Szczecinie z Chemikiem 0:3, choć w tym meczu nie można im było zarzucić braku walki. Mimo że były skazane na pożarcie, zaprezentowały się z niezłej strony.
- Bardzo się cieszymy z tego, że udało nam się powalczyć z tak silnym rywalem. W sumie o to chodzi, aby nie przestraszyć się przeciwnika. Należy grać bez presji i wydaje mi się, że dałyśmy radę. Grałyśmy swobodnie i cieszyłyśmy się z każdego zdobytego punktu - opowiadała po ostatnim gwizdku meczu w Szczecinie Iga Chojnacka.
Dotychczas w Orlen Lidze ekipy z Legionowa i Sopotu mierzyły się ze sobą sześciokrotnie, a wszystkie spotkania kończyły się zwycięstwami Atomówek. Wiele wskazuje na to, że tym razem może być podobnie.
SK bank Legionovia Legionowo - PGE Atom Trefl Sopot / niedziela, 15.11.2015, godz. 14:45.