W pierwszej odsłonie - wygranej do 19 - łodzianki zaliczyły aż sześć punktowych bloków. Jednak w ciągu trzech kolejnych setów razem wziętych tylko pięciokrotnie udawało im się w ten sposób zatrzymywać rywalki. Z kolei ekipa prowadzona przez Giuseppe Cuccariniego od drugiej partii zaczęła regularnie punktować tym elementem, ale w ostatecznym rozrachunku na koniec meczu miała o jedno oczko mniej od przeciwniczek.
Chemik zdominował spotkanie jeśli chodzi o zagrywkę. Łącznie aż dziewięć serwisów dało tej drużynie punkty bezpośrednio. Po trzy asy mają na swoim koncie Katarzyna Mróz, Agnieszka Bednarek-Kasza oraz Anna Werblińska, która otrzymała nagrodę dla najlepszej zawodniczki poniedziałkowego spotkania. Przyjmująca zespołu z Polic miała 50 procent pozytywnego przyjęcia, a w ataku skończyła 11 z 29 piłek (38 proc.). Łącznie zdobyła 16 punktów.
Siatkarki z Miasta Włókniarzy borykały się z kłopotami w przyjęciu, a gdy blok przestał być dochodowym źródłem punktów, sytuacja gospodyń się nieco skomplikowała. Atakująca Daiana Muresan tylko 9 piłek z 33 potrafiła zamienić na zdobycz punktową. Częściej więc Pavla Vincourova rozgrywała piłki do Heike Beier na co policzanki były lepiej przygotowane.
Zarówno zawodniczki Budowlanych, jak i Chemika podobnie wypadły w przyjęciu zagrywki, a także popełniły niemal taką samą liczbę błędów w polu serwisowym. W pierwszym i trzecim secie łodzianki dzielnie dotrzymywały kroku utytułowanym rywalkom. Jednak wysoko przegrane przez nie druga i czwarta partia powodują, że nie można jednoznacznie ocenić występu podopiecznych Jacka Pasińskiego w tym starciu.
Budowlani | Element | Chemik |
---|---|---|
2 | Asy serwisowe | 9 |
10 | Błędy przy zagrywce | 9 |
56 proc. (9 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 54 proc. (2 błędy) |
34 proc. (42/123) | Skuteczność w ataku | 44 proc. (56/126) |
7 | Błędy w ataku | 9 |
11 | Bloki | 10 |