Liga Mistrzyń, gr. A: Dynamo Kazań zgodnie z planem

Już pierwszy set spotkania rozgrywanego w hali rosyjskiego hegemona pokazał, jak wielka przepaść dzieli oba zespoły pod wszystkimi możliwymi względami. Młode amerykańskie zawodniczki Azerrailu Baku często traciły głowy w starciu z wysokim blokiem siatkarek Dynama, zwłaszcza Eleny Jurewej i Jekateriny Gamowej (obie blokowały w meczu 4 razy). W kolejnych dwóch partiach dystans punktowy między drużynami był zdecydowanie mniejszy, ale mistrzynie Rosji ani razu nie pozwoliły sobie ma moment obniżenia poziomu gry i dekoncentrację.

Spodziewanie dobrze spisała się wracająca do gry w pełnym wymiarze czasowym Gamowa, ale architektami szybkiego sukcesu Dynama były przyjmujące, Antonella del Core i Elica Wasilewa. Pierwsza z wymienionych atakowała ze skutecznością rzędu 42 procent, która w ekipie rywala była osiągalna tylko przez Bułgarkę Straszimirę Filipową. Występ doświadczonej środkowej został przyćmiony przez jej rodaczkę występującą w barwach mistrza rosyjskiej Superligi: Wasilewa była najpewniejszym punktem przyjęcia w swojej kadrze przy największej ilości odebranych serwisów (59/47 proc. w odbiorze), do tego zamieniła 13 z 30 swoich ataków na punkty.

Natomiast Azerrail, walczący teraz o drugie miejsce dające prawo gry w fazie play-off Ligi Mistrzyń, przeżywał bardzo trudne chwile. Nawet wprowadzenie na parkiet uznanej środkowej Ksenii Poznjak, jednej z najlepiej blokujących zawodniczek poprzedniej edycji LM, nie pomogło w żaden sposób niezorganizowanej i niepewnej siebie drużynie. Wygląda na to, że jej starania o wyprzedzenie w tabeli grupy krajowego oponenta, Lokomotivu Baku, mogą spełznąć na niczym.

Dynamo Kazań - Azerrail Baku 3:0 (25:9, 25:21, 25:20)

Dynamo: Borodakowa (3), Jurewa (12), Gamowa (14), Starcewa (3), Del Core (12), Wasilewa (14), Jeżowa (libero) oraz Mielnikowa

Azerrail: Bajramowa (6), Kingdon (7), Eckerman (11), Filipowa (7), Tomkom (1), Tow-Arnett, Bukaew (libero) oraz Poznjak (2), Mammadowa W., Diouck, Valentin