Kurek utrzyma swoją formę do turnieju w Berlinie? Eksperci: Może grać jeszcze lepiej

W ostatnich tygodniach forma atakującego reprezentacji Polski budzi podziw. Oprócz zachwytów pojawiają się jednak także wątpliwości, czy jednak wysoka dyspozycja Bartosza Kurka nie przyszła zbyt wcześnie?

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Kurek, który na pozycji atakującego gra dopiero od kilku miesięcy, w rozgrywkach PlusLigi prezentuje kapitalną formę. Jeśli gwiazdor Asseco Resovii Rzeszów podobny poziom zaprezentuje w styczniowym turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich 2016 w Berlinie, o miejsce w czołowej trójce będziemy mogli być spokojni.

- Za nieco ponad miesiąc Bartosz może nie tylko grać na tym poziomie co obecnie, ale jeszcze poprawić swoją dyspozycję - uważa były selekcjoner kadry Polski Waldemar Wspaniały.

Mniej entuzjazmu można doszukać się w wypowiedzi innego byłego szkoleniowca Biało-Czerwonych, Ireneusza Mazura  - O ile o jego formę sportową jestem spokojny, o tyle obawiam się trochę o zmęczenie. W związku z tym, że w ostatnich meczach atakujący otrzymał wiele piłek, mogą pojawić się u niego przeciążenia - przyznał trener.

Takich wątpliwości nie ma jednak Wspaniały. - Duże obciążenia dotyczą nie tylko Bartosza. Tak naprawdę wszyscy czołowi zawodnicy swoich reprezentacji, które wezmą udział w styczniowym turnieju, grają co trzy dni - podkreślił były szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Asseco Resovia Rzeszów rozegrała w tym sezonie dziewięć oficjalnych spotkań. Główny zainteresowany sześciokrotnie rozpoczynał mecz w podstawowej szóstce. Od trzech pojedynków Bartosz Kurek nie ma zmiennika, bowiem poważnej kontuzji doznał Jochen Schoeps.
Bartosz Kurek w ostatnich sześciu meczach zdobył 122 punkty Bartosz Kurek w ostatnich sześciu meczach zdobył 122 punkty
Do przerwy reprezentacyjnej mistrzowie Polski rozegrają jeszcze siedem pojedynków. Jeśli atakującego nie dopadnie zmęczenie, rywale Polaków w berlińskim turnieju już teraz powinni się bać. - Budowanie dyspozycji sportowej jest długotrwałym procesem. Jeśli wypracuje się odpowiednią formę, to tak szybko się jej nie traci - powiedział Ireneusz Mazur. Oby słowa szkoleniowca znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Siódma kolejka PlusLigi rozpocznie się w piątek od starcia Łuczniczki Bydgoszcz z PGE Skrą Bełchatów. W niedzielę rzeszowianie podejmą Cuprum Lubin, a trzy dni później czeka ich starcie na Podpromiu z Volley Asse-Lennik w 3. serii spotkań Ligi Mistrzów.

Czy Bartosz Kurek aktualnie gra najlepszą siatkówkę w swojej karierze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×