PGE Atom Trefl - KSZO: Jednostronne widowisko na korzyść Atomówek

Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot kontynuują zwycięską passę. Kilka dni po efektownej wygranej w Bielsku-Białej, Atomówki wywalczyły komplet punktów przed własną publicznością.

W dziesiątej kolejce spotkań, siatkarki ostatniej aktualnie drużyny tabeli: KSZO Ostrowiec SA, mierzyły się na wyjeździe z wicemistrzyniami kraju. Podopieczne Lorenzo Micellego aktualnie plasują się na drugim miejscu w zestawieniu Orlen Lidze, po drodze ulegając wyłącznie Chemikowi Police oraz Tauronowi MKS Dąbrowa Górnicza.

Po raz pierwszy w dwunastce meczowej Atomówek znalazła się Ivana Djerisilo. Serbska atakująca dołączyła zespołu pod koniec listopada. - W Sopocie powstał wielki zespół grający z Lidze Mistrzyń i walczący o mistrzostwo Polski. Myślę, że podjęłam dobrą decyzję, trafiając właśnie tam. Z niemal każdym swoim klubem zdobywałam mistrzostwo kraju i mam nadzieję, że tak będzie także tym razem - komentowała swoją decyzję doświadczona siatkarka.

Trener Micelli przeprowadził w środowy wieczór wiele roszad w wyjściowym zestawieniu. Włoski szkoleniowiec dał odpocząć między innymi swojej podstawowej atakującej: w miejsce Katarzyny Zaroślińskiej od pierwszych piłek pojawiła się na boisku Anna Miros. Szansę gry otrzymała również Justyna Łukasik.

Zdecydowanym faworytem okrzyknięte zostały sopocianki i zgodnie z wszelkimi przewidywaniami od początku meczu zarysowała się ich wyraźna przewaga. Przyjezdne pomimo ambitnej walki w obronie, nie miały argumentów w inauguracyjnej partii, aby zagrozić rywalkom. Atomówki czując swoją rosnącą przewagę, pozwalały sobie na szybkie i efektowne rozwiązania poszczególnych akcji. Elementem, który sprawiał wiele trudności ostrowiankom było przyjęcie zagrywki. Szczególnie serwisy posyłane przez duet środkowych: Maję Tokarską i Justynę Łukasik, okazywały się problematyczne dla linii defensywnej KSZO Ostrowiec SA. Pierwszą odsłonę meczu technicznym zagraniem zakończyła, dobrze spisująca się na lewym skrzydle, Maret Balkestein-Grothues.

Atomówki mogą cieszyć się z kolejnej wygranej
Atomówki mogą cieszyć się z kolejnej wygranej

Druga odsłona rozpoczęła się od walki punkt za punkt, ale taki stan rzeczy utrzymał się wyłącznie do pierwszej przerwy technicznej. Po ósmym punkcie Atomówki włączyły wyższy bieg i dzięki znakomitej grze blokiem odskoczyły na trzypunktową przewagę. Co ciekawe sopocianki nie wykorzystywały w ataku pełni swoich sił. Ich głównym atutem były natomiast precyzyjne kiwki, które raz po raz zaskakiwały podopieczne Dariusza Parkitnego. W końcówce seta w szeregi sopocianek wdarło się lekkie rozluźnienie, które przełożyło się na zmarnowanie trzech piłek setowych. Jednak przy czwartej okazji Ivana Djerisilo była już bezbłędna i poprowadziła swoją ekipę do zwycięstwa 25:16.

Trzeciego seta w wyjściowym składzie przyjezdnych rozpoczęła Ewelina Polak. Zmiana rozgrywającej w początkowych akcjach przyniosła zamierzone efekty: kilka przyspieszonych piłek do skrzydeł wyprowadziło KSZO Ostrowiec na prowadzenie 8:6. Nie zdeprymowało to jednak wicemistrzyń Polski, które konsekwentną, spokojną grą, podobnie jak w poprzednich setach, zmusiły rywalki do popełnienia błędów i bardzo szybko odzyskały inicjatywę na boisku. Jednostronne widowisko zakończyło się po pojedynczym bloku ustawionym przez Magdalenę Damaske. Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana Agata Durajczyk.

Kolejne ligowe spotkanie sopocianki rozegrają 5 grudnia przeciwko drużynie z Piły. Natomiast ostrowianki tego samego dnia podejmą Polski Cukier Muszyniankę Muszynę.

PGE Atom Trefl Sopot - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:18, 25:16, 25:16)

PGE Atom: Tokarska, Balkestein, Miros, Łukasik, Radenković, Kaczorowska, Durajczyk (libero) Kaczmar, Djerisilo, Efimienko, Damaske

KSZO: Brzóska, Bednarek, Ściurka, Szpak, Wójcik, Szczygioł, Korabiec (libero), Bulbak (libero) oraz Pieczka, Polak, Dybek

MVP: Agata Durajczyk

Źródło artykułu: