ACH Volley - Lotos Trefl: Mistrzowska zagrywka Lotosu

Lotos Trefl Gdańsk w ponad godzinę rozprawił się z siatkarzami ACH Volley Lublana w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Polski górowali w każdym siatkarskim elemencie.

Marta Kośmicka
Marta Kośmicka

Podopieczni Andrei Anastasiego po przegranej z DHL Modena szybko rozprawili się z kolejnym przeciwnikiem w ramach europejskiej Ligi Mistrzów. Tym razem na ich drodze stanął mistrz Słowenii - ACH Volley Lublana. Gdańszczanie szybko rozpoczęli ofensywę i od pierwszych piłek meczu wyszli na znacznie prowadzenie. Całe spotkanie trwało łącznie 71 minut, a mimo to włoski szkoleniowiec posiłkował się jedynie zawodnikami, którzy rozpoczynali ostatnie ligowe rozgrywki z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Siatkarze Trefla brylowali w każdym elemencie. W szczególności dali się poznać gospodarzom w polu serwisowym, w którym zdobyli bezpośrednio 11 punktów przy zerowym dorobku rywali. Dobra zagrywka Lotosu miała znaczny wpływ na przyjęcie ACH Volley. Siatkarze z Trójmiasta okazali się lepsi w odbiorze zagrywki aż o 20 punktów procentowych (49 procent  zawodników Lublany do 69 procent  przyjezdnych).
Atak Lotosu Trefla Gdańsk także stał na wyższym poziomie niż przeciwników. Wicemistrzowie Polski wykonywali zbicia z 59 procentową skutecznością, a głównym egzekutorem był Mateusz Mika. Mistrz świata skończył osiem na jedenaście wykonanych ataków. Do tego dołożył jeden punkt w bloku i aż sześć w polu serwisowym.
Mateusz Mika był najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu z ACH Volley Lublana Mateusz Mika był najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu z ACH Volley Lublana
Na dobrą grę Lotosu złożyły się także udane ataki Artura Ratajczaka i Damiana Schulza, którzy od niedawna stanowią o sile żółto-czarnych. Środkowy zanotował 70 procentową skuteczność w ataku, dwa bloki i as serwisowy. Natomiast atakujący może pochwalić się łącznie ośmioma oczkami. Na uwagę zasługuje również Piotr Gacek, który mecz zakończył z 71 procentowym pozytywnym przyjęciem. Po stronie gospodarzy wyróżniającą się postacią był Eric Mochalski. Atakujący ACH Volley Lublana zanotował 64 procent ataku, kończąc 18 z 28 wystawionych do niego piłek. Przy tak przeciętnej grze reszty zawodników, nie może dziwić czas trwania meczu i styl w jakim triumfowali gdańszczanie.

ACH Volley Lublana Element Lotos Trefl Gdańsk
0 Asy serwisowe 11
8 Błędy przy zagrywce 7
49 proc. (11 błędów) Przyjęcie pozytywne 69 proc. (0 błędów)
41 proc. (29/71) Skuteczność w ataku 59 proc. (42/71)
7 Błędy w ataku 6
3 Bloki 7



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×