Siatkarki SK banku Legionovii zajmują aktualnie przedostatnią, jedenastą, pozycję w tabeli z dorobkiem czterech punktów. Zdołały wygrać jedynie jedno spotkanie - przeciwko KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W minionej kolejce legionowianki przegrały w trzech setach w Dąbrowie Górniczej z Tauronem MKS.
- Nasz zespół grał w Dąbrowie Górniczej bardzo dobrze i to z pewnością nie był jednostronny mecz, jak niektórzy podają. Niejednokrotnie mieliśmy przewagę i wtedy seriami traciliśmy punkty. Młody zespół może takie błędy popełniać, ale inna sprawa, czy nasi trenerzy robią wszystko, co potrzeba na treningach i podczas spotkań - powiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty wiceprezes klubu z Legionowa, Marek Bąk.
Z optymizmem w przyszłość starają się patrzeć również same zawodniczki. Środkowa zespołu spod Warszawy, Iga Chojnacka, ma świadomość atutów swojej drużyny.
- Wiemy, w czym jesteśmy mocne i myślę, że nasza gra tak naprawdę wygląda z meczu na mecz coraz lepiej. Ciągle to sobie powtarzamy i zachowujemy cierpliwość. Z każdym spotkaniem dokładamy od siebie coraz więcej i czekamy na moment, kiedy wszystko "zaskoczy" i przechylimy szalę zwycięstwa na nasza stronę - mówiła po spotkaniu z Tauronem MKS.
Dla legionowskiego klubu poniedziałkowy mecz będzie bardzo ważny z wielu względów. Może on mieć wpływ na to, co zostanie podane w komunikacie dotyczącym postępów drużyny w ostatnich tygodniach i oceny pracy sztabu szkoleniowego, który ma zostać wydany we wtorek.
Pozytywne nastroje panują za to w Bydgoszczy. W środę podopieczne Adama Grabowskiego pokonały u siebie Developres SkyRes Rzeszów 3:1. Dzięki temu wspięły się na dziewiąte miejsce w tabeli i mają obecnie o punkt więcej od swoich najbliższych przeciwniczek.
W tym sezonie Pałacanki kilkukrotnie pokazały się z bardzo dobrej strony. Potrafiły urwać seta m.in. Tauronowi MKS, a także Impelowi, czy PGE Atomowi. Ze wszystkimi tymi przeciwnikami legionowianki przegrywały do zera.
Co łączy obie ekipy? Zarówno SK bank Legionovia, jak i Pałac to drużyny złożone wyłącznie z polskich siatkarek. Ponadto, w większości są to zawodniczki młode, które prawdopodobnie najlepsze lata kariery mają wciąż przed sobą. Średnia wieku meczowej kadry legionowianek to około 21,5 lat, zaś w przypadku bydgoszczanek wynosi ona niecałe 23 lata.
Co ciekawe, bardzo wiele z zawodniczek, które wybiegną na płytę Areny Legionowo w poniedziałek, mierzyło się ze sobą w majowym finale mistrzostw Polski juniorek. Wówczas zespół z Legionowa pokonał drużynę z Kujaw 3:1, a na boisku występowały m.in. Malwina Smarzek, Monika Bociek, Paulina Bałdyga, Weronika Fojucik, Pola Nowakowska, czy Adriana Adamek i Adrianna Wysocka, które po tamtym sezonie przyszły z Pałacu właśnie do SK banku Legionovii.
SK bank Legionovia Legionowo - Pałac Bydgoszcz / poniedziałek, 7 grudnia 2015, godz. 18:00