- Początek 2015 roku był dla nas udany, bo graliśmy fajnie. Był to sezon niezwykle trudny, ale zakończył się dla zespołu zdobyciem brązowego medalu. Wywalczyliśmy go po ciężkiej walce, to uprawniło nas do gry w Lidze Mistrzów. Nowy sezon zaczął się dobrze, ale przez miesiąc zawodnicy borykali się z problemami. Jest rotacja zawodników, a to mnie cieszy - zapewnił Mariusz Wlazły.
Atakujący zrezygnował z gry w kadrze, przez co miał czas na oddech przed kolejnymi występami w barwach PGE Skra Bełchatów. - Prywatnie 2015 rok był pewien różnego rodzaju emocji. Wiązało się to z tym, co robię na co dzień, ale także były to pozytywne emocje związane z rodziną. Pierwszy raz miałem swobodne wakacje, kiedy mogłem skupić się na realizacji innych rzeczy - przyznał zawodnik.
Sporo zmieniło się w życiu prywatnym MVP Mistrzostw Świata 2014. - Powiększyła się moja rodzina. To mnie bardzo ucieszyło, te pozytywne emocje napędzają mnie do dalszego działania - zakończył.
Polskie siatkarki wyleciały do Turcji
{"id":"","title":""}
