Faworytami wtorkowej konfrontacji byli Rosjanie i zgodnie z oczekiwaniami Sborna bez większych problemów poradziła sobie z reprezentacją Finlandii. Rosjanie w całym spotkaniu dali zdobyć rywalom 52 punkty, z czego 20 oddali po błędach własnych. Podopieczni Władimira Alekny odnieśli zasłużone zwycięstwo, które ani przez moment nie było zagrożone.
Reprezentanci Rosji zaryzykowali w zagrywce. Zanotowali pięć asów serwisowych, ale popełnili aż szesnaście błędów. Finowie bezpośrednio zagrywką zdobyli dwa punkty i zanotowali jedenaście nieudanych serwisów. Za to więcej błędów zespół z Finlandii popełnił w przyjęciu (5-2). Lepiej w przyjęciu spisywali się Rosjanie, którzy zanotowali 59 proc. przyjęcia pozytywnego. Finowie ustępowali im niewiele - 53 proc.
Ostoją w przyjęciu rosyjskiego zespołu był Siergiej Tietiuchin, który przyjął 11 serwisów ze skutecznością 73 proc. Rosjanie najczęściej serwowali w Niklasa Seppanena (20 razy), a ten zanotował 30 proc. pozytywnego przyjęcia. Zdecydowanie lepiej spisał się libero reprezentacji Finlandii - Lauri Kerminen - 76 proc.
Liderem reprezentacji Rosji był Maksim Michaiłow, który zdobył 15 punktów i atakował ze skutecznością 72 proc. (13/18). Z kolei wśród Finów najlepiej dysponowany był Olli-Pekka Ojansivu, który zdobył 11 punktów na 25 prób w ataku.
Porównanie statystyk:
Finlandia | Element | Rosja |
---|---|---|
2 | Asy serwisowe | 5 |
11 | Błędy przy zagrywce | 16 |
53 proc. (5 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 59 proc. (2 błędy) |
40 proc. (29/72) | Skuteczność w ataku | 63 proc. (46/73) |
4 | Błędy w ataku | 1 |
1 | Bloki | 7 |
Zagumny: mecz z Serbią będzie kluczowy