Aleksandra Jagieło: Miałyśmy wszystko w naszych rękach, ale nie wykorzystałyśmy szansy

Newspix / Seskim
Newspix / Seskim

Siatkarki reprezentacji Polski nie wykorzystały szansy, jaką stworzyły im Rosjanki pokonując w trzech setach Belgijki. Biało-Czerwone przegrały z Włoszkami 2:3 i odpadły z walki o olimpijską kwalifikację.

- To był bardzo wyrównany mecz. Miałyśmy wszystko w naszych rękach, ale to straciłyśmy. To jest sport. Niestety nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Miałyśmy nieudany początek turnieju i to w pewnym stopniu wpłynęło na naszą grę - powiedziała po meczu z Włoszkami Aleksandra Jagieło.

Podopieczne Jacka Nawrockiego przegrywając z Włoszkami straciły szanse na poprawienie swojej pozycji w grupie B i w efekcie zakończyły rywalizację na turnieju w Ankarze na siódmej pozycji. Doświadczona przyjmująca ma nadzieję, że doświadczenie zdobyte podczas rywalizacji w Turcji zaowocuje w przyszłości. - Cieszę się, że miałem okazję zagrać w tym turnieju. To było wspaniałe doświadczenie. Mam nadzieję, że nasz zespół wykorzysta doświadczenia zdobyte tutaj w Ankarze i w przyszłości wywalczy awans na igrzyska olimpijskie - powiedziała doświadczona siatkarka.

Siatkarki nie pojadą na IO. Potencjał był, ale został niedopracowany. "Sztab szkoleniowy to nieudacznicy"

Komentarze (1)
avatar
Małgorzata
8.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja chciałabym wysłuchać co ma do powiedzenia trener Nawrocki.