Spiridonow zaśpiewał "Polska, Biało-Czerwoni". Leon: On jest dobrym człowiekiem (wideo)

Zachowanie Aleksieja Spiridonowa budziło w ostatnich dniach nad Wisłą sporo emocji. Tym razem rosyjski przyjmujący do spółki z Wilfredo Leonem zaśpiewali "Polska, Biało-Czerwoni".

Spiridonow przez swoje często kontrowersyjne zachowanie nie jest dobrze odbieranym w Polsce sportowcem. Inne zdanie na temat "Spirika" ma jego klubowy kolega, Leon.

- Możecie wierzyć lub nie, ale on jest dobrym człowiekiem - napisał na swoim profilu na Facebooku urodzony na Kubie zawodnik, który w 2015 roki otrzymał polskie obywatelstwo.

This week we played two friendship tournaments in Poland: one in Rzeszów where we faced Asseco Resovia and another one in Krosno where our opponents were Politechnika Warszawska and again Resovia. We lost two games and won one but it was a good preparation for us before the next part of the season. As for me, I wanted to show some good volleyball to my Polish fans but sometimes it was hard for me to do - I definitely need more gym training to get to the highest level ;) I would like to give big thanks to the coach of Politechnika Warszawska, Jakub Bednaruk, for letting me practice with Politechnika during the Christmas break. I do not have a twitter account and I know he is very active there so you can text him that, again, I am very grateful for those days of practice with PW - thanks to that I could have some beautiful days at home with my family.Finally, there was a controversial situation in Polish press concerning my teammate, Spirik. You can believe it or not but he is a good person ;) I caught him today singing a well-known Polish song: Polska biało-czerwoni :) Just take a look, enjoy and don't get mad at him - better show him that Polish fans are truly the best and give him some positive comments :)

Posted by Wilfredo León Venero on 7 stycznia 2016

W tym tygodniu siatkarze Zenitu Kazań przebywali w Polsce, gdzie przegrali dwa mecze, odpowiednio z Asseco Resovią Rzeszów oraz AZS Politechniką Warszawską. - Chciałem pokazać dobrą siatkówką przed moimi polskimi kibicami, ale czasami ciężko było mi tego dokonać. Na pewno potrzebuję więcej zajęć na siłowni, żeby wspiąć się na najwyższy poziom - stwierdził Wilfredo Leon.

Kłos: ten turniej to loteria. Trzeba walczyć w każdym meczu

{"id":"","title":""}

Komentarze (8)
grolo
8.01.2016
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Na pewno Leon , spędzając z nim każdy dzień w Kazaniu, lepiej poznał Spiridionowa niż taki Wrona, który palnął bardzo głupi twitter i powinien sobie w tę swoją piękną brodę brodę pluć. Mam na Czytaj całość
avatar
Boguś L.
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Ja mam wrażenie, że SportoweFakty już niedługo będą opisywać każde pierdnięcie Leona, zachwycając się kwiecistym bukietem zapachów powstałym w efekcie tego zdarzenie. Przy okazji dodadzą, że Le Czytaj całość
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Hahahahah cóż za akcent..:D no chyba trochę popił ten Spiridonov. 
szurszacz
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
na pewno jest dumny że z siebie pajaca robi. ale skoro jest za cienki żeby grać w kadrze , to jakoś trzeba na siebie uwage zwrócić.a polskie portale takie głupoty pokazują 
avatar
Ace
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Gdybyście przestali się zajmować tym uwielbiającym uwagę błaznem, zapewne nie miałby widowni dla swoich popisów.