Reprezentacja Polski nie zdołała zapewnić sobie pierwszego miejsca w grupie. Obaj trenerzy dokonali mnóstwo zmian i w sumie na parkiecie nie zaprezentował się tylko Philipp Collin, środkowy.
- Rzeczywiście to był bardzo dziwny mecz. Już teraz wiemy, że najważniejsze spotkanie czeka nas w sobotę, więc wiedzieliśmy, że nie warto grać pięciu setów podstawowymi zawodnikami. To byłoby najgorsze, bo pojutrze też będzie czekać nas ważny mecz. Same spotkania są jednak najlepszymi treningami - skomentował Stephane Antiga.
W sobotnim półfinale Biało-Czerwoni zagrają z mistrzami Europy. - Oczywiście lepiej by było wygrać z Niemcami, ale wszyscy są zdrowi i gotowi na to, żeby wygrać z Francją - przyznał szkoleniowiec.
- Wiemy, że jesteśmy w stanie wygrać. W ostatnim czasie graliśmy trzy razy z Francją, dwa razy byliśmy lepsi: na mistrzostwach świata i Memoriale Wagnera. To był sparing, ale graliśmy dobrze. Na pewno wiemy, że będzie trudno, bo to jest najlepszy zespół w stawce, było to widać na mistrzostwach Europy - zakończył trener.
[b]Dominika Pawlik z Berlina
Michał Kubiak: Francja nie jest lepszym zespołem
{"id":"","title":""}
[/b]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)