Zwycięzcy pierwszych meczów grają dalej - podsumowanie VI rundy Pucharu Polski siatkarek

Trenerzy PlusLigi kobiet coraz poważniej myślą o decydującej fazie rozgrywek sezonu zasadniczego. Na każdym kroku dają odpocząć swoim zawodniczkom. Pewni awansu bądź zakończenia rozgrywek dawali pograć zmienniczkom. Wszyscy zwycięzcy pierwszych spotkań zgodnie awansowali do kolejnego etapu w walce o krajowe trofeum, w którym zmierzą się z czterema najlepszymi drużynami ligi po pierwszej rundzie sezonu zasadniczego.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszymi ćwierćfinalistkami Pucharu Polski zostały zawodniczki Stali Mielec. Zespół trenera Wiesława Popika okazał się lepszy w dwumeczu od Gedani Żukowo. Nadspodziewanie łatwo mielczanki odniosły zwycięstwo na wyjeździe. Dzień po ligowym spotkaniu tych drużyn wygranym przez gospodynie bez straty seta role się odwróciły. Wpływ na to miała na pewno decyzja szkoleniowca Grzegorza Wróbla, który dał odpocząć swojej liderce Katarzynie Wellnej. Ostatecznie wynik 3:0 dawał Stali awans, choć do tego przyjezdne potrzebowały dwóch partii. Ich rywalem w dalszym etapie rozgrywek będzie PTPS Farmutil Piła.

Kolejną drużyną mogącą cieszyć się z awansu jest Gwardia Wrocław. Zawodniczki z Dolnego Śląska pokonały na wyjeździe Calisię Kalisz pieczętując swój awans. Po wyniku pierwszego pojedynku wiadomo było, że "gwardzistkom" do awansu potrzebna będzie tylko jedna partia. Po stracie szans na awans trener Mariusz Pieczonka dał odpocząć kluczowym zawodniczkom swojej ekipy. - My jesteśmy w cyklu typowo tygodniowym i to spotkanie potraktowaliśmy typowo sparingowo. Po przegranym drugim secie dałem odpocząć Ani Woźniakowskiej i Magdzie Godos, bo one są najbardziej eksploatowane - powiedział po meczu. Tym samym wrocławianki w kolejnej rundzie zagrają z bydgoskim Centrostalem.

O niespodziankę postarały się pierwszoligowy zespół Budowlanych Łódź. Ich rywalkami były czwarte w tabeli PlusLigi zawodniczki MKS Dąbrowa Górnicza. Łódzka drużyna walczyła o zwycięstwo do ostatniej piłki, choć po porażce w drugiej partii straciła szanse na awans. Po secie wygranym do trzynastu dąbrowianki były pewne, że w następnej rundzie zagrają z Aluprofem Bielsko-Biała. Najmniej emocji było na Podlasiu, gdzie AZS Białystok rozgromił Wybrzeże Rumia. W całym spotkaniu białostoczanki oddały rywalką zaledwie trzydzieści osiem punktów. Tak więc ostatnią parę rywalizacji w Pucharze Polski stworzą z Muszynianką Fakro Muszyna.

Spotkania rewanżowe VI rundy Pucharu Polski:

SSK Calisia Kalisz - Impel Gwardia Wrocław 1:3 (25:18, 20:25, 22:25, 19:25)

Pierwszy mecz: 3:0 Gwardia

Awans: Gwardia

Budowlani Organika Łódź - MKS Dąbrowa Górnicza 3:1 (25:20, 13:25, 27:25, 25:22)

Pierwszy mecz: 3:0 dla MKS

Awans: MKS Dąbrowa Górnicza

Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - EC Wybrzeże TPS Rumia 3:0 (25:13, 25:13, 25:12)

Pierwszy mecz: 3:1 dla AZS

Awans: AZS Białystok

Gedania Żukowo - Stal Mielec 0:3 (23:25, 16:25, 24:26)

Pierwszy mecz: 3:1 dla Stali

Awans: Stal Mielec

Pary ćwierćfinałowe(pierwszy mecz 05.02. rewanż 25.02):

Impel Gwardia Wrocław - Centrostal Bydgoszcz

MKS Dąbrowa Górnicza - BKS Aluprof Bielsko Biała

AZS Białystok - Muszynianka Fakro Muszyna

Stal Mielec - Farmutil Piła

Źródło artykułu: