Liga Mistrzyń, gr. F: Sensacja w Piacenzie była blisko

Włoski zespół ewidentnie nie wyciągnął lekcji z przebiegu drugiego seta, bardzo łatwo wygranego przez niżej notowany zespół z Rumunii. Wystarczyło, by Adina Salaoru (14 pkt.), która przez cały mecz atakowała dość przeciętnie, popisała się kilkoma asami serwisowymi, by zupełnie wybić z rytmu gry przyjęcie rywalek (a zwłaszcza Holenderkę Floortje Meijners, winowajczynię przy 7 błędach Piacenzy w odbiorze). Jednak trudno byłoby mówić o słabej postawie siatkarek Marco Gaspariego. Co prawda Indre Sorokaite i Christinie Bauer trudno było zaatakować czysto i soczyście w pole punktowe rywalek, ale z drugiej strony świetnie radziły sobie Yvon Belien i Francesca Marcon (19 i 10 pkt.), a wspomniana wcześniej Meijners zatrzymywała siatkarki z Blaj aż pięć razy.

Gdy w czwartym secie gospodynie prowadziły 21:19 i zbliżały się do piłki meczowej, w ich postawie znów pojawiły się stare grzechy, czyli niestabilny odbiór zagrywki i zupełny brak pomysłu na oszukanie obrony przeciwnika. Po drugiej stronie siatki gra nie była szczególnie urozmaicona, ale ustawiczne angażowanie w atak Jovany Vesović (19 pkt.) oraz gody podziwu refleks w czytaniu gry znanej polskim kibicom Ivany Plchotovej (13 punktów, w tym 5 bloków) sprawiły, że to goście wygrali grę na przewagi i niespodziewanie doprowadzili do tie-breaka.

W decydującej partii Salaoru znów wykazała się w serwisie, łącznie zdobywając samymi asami aż 7 punktów, do tego przyjęcie we włoskim zespole rzadko kiedy bywało perfekcyjne. Koniec końców zaważyło nieco więcej siły i szczęścia po stronie czwartej ekipy minionego sezonu włoskiej ekstraklasy. Bianco-blu nie dały się ani razu zablokować i okazały się lepsze w najważniejszym fragmencie seta.

Nordmeccanica Piacenza - CS Volei Alba Blaj 3:2 (25:20, 16:25, 25:22, 24:26, 16:14)

Piacenza: Sorokaite, Belien, Bauer, Marcon, Meijners, Ognjenović, Lombardi (libero) oraz Valeriano

Alba Blaj: Salaoru, Vesović, Boscacci, Grbac, Plchotova, Djurić, Vujović (libero) oraz Berdilla, Nemtanu