Solidny występ PGE Skry Bełchatów na przypieczętowanie awansu
Wszyscy zawodnicy PGE Skry Bełchatów w starciu z Duklą Liberec mogą być zadowoleni ze swoich występów. Podopieczni Miguela Falaski w każdym elemencie byli lepsi od rywali.
Przez ostatnie perypetie PGE Skra Bełchatów nie zaliczała kolejnych spotkań do udanych. Choć wtorkowy rywal był nieco łatwiejszy niż przeciwnicy plusligowi, podopieczni Miguela Falaski zaprezentowali się dobrze, rozgrywając solidny mecz, z którego zarówno zawodnicy, jak i sztab, mogą być zadowoleni.
Po 15 punktów zdobyli Mariusz Wlazły i Facundo Conte, obaj atakowali ze skutecznością bliską 65 proc., do tego byli aktywni w bloku i w polu zagrywki. Szansę od szkoleniowca otrzymał Israel Rodriguez i zdobył w sumie 8 "oczek", kończąc sześć z ośmiu ataków i popisując się dwoma asami serwisowymi.
W czeskiej ekipie 11 razy zapunktował Jan Galabov, ale jego bolączką było przyjęcie, w sumie aż cztery razy mylił się w tym elemencie. Zawodnicy Dukli mieli spore problemy z odbiorem zagrywek przeciwników.
Porównanie statystyk:PGE Skra Bełchatów | Element | Dukla Liberec |
---|---|---|
9 | Asy serwisowe | 5 |
11 | Błędy przy zagrywce | 12 |
41 proc. (5 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 29 proc. (9 błędów) |
67 proc. (41/61) | Skuteczność w ataku | 47 proc. (27/58) |
2 | Błędy w ataku | 2 |
6 | Bloki | 5 |