6 zwycięstw, 0 porażek - z takim bilansem Asseco Resovia Rzeszów zakończyła pierwszą fazę Ligi Mistrzów. W grupie G o awans do rundy play-off turnieju rywalizowała z takimi drużynami jak Dragons Lugano, Tomis Constanta oraz Volley Asse-Lennik.
Rzeszowscy dominatorzy
- - Nie będę oszukiwał, nie jesteśmy drużyną na tym samym poziomie. W porównaniu do Resovii nie mamy tego "powera" - mówił po jednym ze spotkań Ligi Mistrzów, Frank Depestele, rozgrywający Volley Asse-Lennik.
Choć słowa padły z ust lidera drużyny, która ostatecznie zajęła drugie miejsce w grupie i rzutem na taśmę zakwalifikowała się do play-off LM, każdy z zawodników rywalizujących z Pasami mógłby powiedzieć to samo. Rzeszowianie mimo problemów na krajowym podwórku, kompletnie zdominowali swoich europejskich przeciwników pod każdym względem. Polacy wszystkie grupowe mecze wygrali za 3 punkty, tracąc przy tym zaledwie jednego seta. Tym samym osiągnęli bilans równie korzystny co ubiegłoroczni zwycięzcy siatkarskiej Champions League - Zenit Kazań.
Stąd dla wicemistrzów Europy pierwsza faza zawodów to głównie sprawdzanie różnych koncepcji gry przez Andrzeja Kowala, którym sprzyjały częste urazy polskich siatkarzy. Najgorsza w skutkach kontuzja miała miejsce właśnie podczas wyjazdu Resovii na mecz LM do Rumunii. Tuż przed potyczką z Tomisem Constanta, atakujący Jochen Schoeps w konsekwencji wypadku w windzie zwichnął bark, co wykluczyło go z gry na długie miesiące.
[b]
Wicemistrzowie Europy indywidualnie[/b]
Świetnie prezentujących się na arenie europejskiej zawodników Asseco Resovii, nie mogło zabraknąć w indywidualnych zestawieniach turnieju. Najwyżej po pierwszej fazie zawodów znalazł się Dmytro Paszycki. Mowa o rankingu dotyczącym najlepszych blokujących. Środkowy Pasów z wynikiem 18 bloków przy rozegraniu 13 setów (1,38 blok/set) uplasował się na drugiej pozycji, ustępując miejsca jedynie Sebastianowi Sole z Trentino Volley.
Wysoką lokatą może również pochwalić się Aleksander Śliwka. Młody przyjmujący ekipy znad Wisłoka za często nie był widziany w akcji, jednak gdy już dostawał szansę od trenera Kowala, wykorzystywał ją w 100 proc. Pozwoliło mu to na osiągnięcie 3. miejsca w rankingu najlepszych atakujących, ze skutecznością rzędu 67,65 proc. (23/34).
W pozostałych klasyfikacjach rzeszowianie uplasowali się poza topową 10.
Krakowski Final Four
Po zeszłorocznym - historycznym awansie do Final Four Ligi Mistrzów, dla Asseco Resovii przyszedł czas na historyczne zorganizowanie własnego turnieju finałowego tych prestiżowych rozgrywek.
W czwartek, 28 stycznia 2016 roku, Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej CEV oficjalnie przyznała mistrzom Polski organizację decydującej fazy Champions League. Walka o medale odbędzie się w Krakowie, w dniach 16-17 kwietnia.
Dla gospodarzy to przede wszystkim uniknięcie rundy play-off i możliwość skrupulatnego przygotowania się do kluczowych meczów w kwietniu. Z pewnością występ w grupie G dobrze dla nich rokuje.
Wyniki meczów grupowych Asseco Resovii Rzeszów:
(04.11.2015r.) Asseco Resovia Rzeszów - #Dragons Lugano 3:0 (25:16, 25:17, 25:19)
(17.11.2015r.) Tomis Constanta - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (20:25, 19:25, 21:25)
(02.12.2015r.) Asseco Resovia Rzeszów - Volley Asse-Lennik 3:0 (25:16, 25:18, 25:18)
(17.12.2015r.) Volley Asse-Lennik - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:21, 13:25, 24:26, 14:25)
(20.01.2016) Asseco Resovia Rzeszów - Tomis Constanta 3:0 (25:0, 25:0, 25:0)
(26.01.2016r.) #Dragons Lugano - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (23:25, 17:25, 18:25)
Tabela grupy G:
# | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Asseco Resovia Rzeszów | 6 | 6-0 | 18:1 | 18 |
2. | Volley Asse-Lennik | 6 | 4-2 | 13:10 | 10 |
3. | #Dragons Lugano | 6 | 2-4 | 8:12 | 7 |
4. | Tomis Constanta* | 6 | 0-6 | 2:18 | 1 |
*Tomis Constanta wycofał się z rozgrywek po 4. serii spotkań