Bieżący rok dla Taurona MKS-u nie jest usłany różami. Choć drużyna odniosła trzy zwycięstwa, notując jedną porażkę, to dotykają ją problemy kadrowe. W ostatnim meczu przeciwko KSZO Ostrowiec SA na pozycji libero zagrała 18-letnia Kinga Drabek, która musiała zastąpić wyłączoną z treningu Krystyna Strasz.
KSZO jest jednym z outsiderów Orlen Ligi, a i tak wykorzystał słaby punkt MKS-u, jakim niewątpliwie było przyjęcie. Głównym celem zagrywek była młoda Drabek, która nie poradziła sobie za dobrze. W odbiorze była niepewna, a w obronie kilkukrotnie kryły ją bardziej doświadczone koleżanki. Czy Strasz będzie w stanie zagrać przeciwko Atomówkom? Jej powrót z pewnością byłby dużym wzmocnieniem dąbrowskiej ekipy.
Mimo że dąbrowianki pokonały KSZO 3:1, to nie pokazały się ze swojej najlepszej strony. Cztery dni wcześniej zmierzyły się z mistrzyniami Polski, Chemikiem Police. Ze Szczecina wyjechały bez punktu, choć były bliskie sprawienia niespodzianki. Wystarczyło pójść za ciosem w trzecim secie, w którym prowadziły aż 16:8 i były o krok od urwania cennego punktu, lecz skończyło się trudno wytłumaczalną porażką.
W starciach z niżej notowanymi rywalkami podopieczne Juana Manuela Serramalery są w stanie wygrywać mimo nie najlepszej postawy, lecz czołowe drużyny Orlen Ligi potrafią bezlitośnie wykorzystać ich mankamenty.
Do Dąbrowy Górniczej przyjadą Atomówki, które są podrażnione porażką 2:3 z Chemikiem, tym bardziej że mogły pokusić się o pokonanie mistrzyń. Ponadto sopocianki będą chciały zrewanżować się przeciwniczkom za niespodziewaną porażkę z 6. kolejki, którą poniosły w zaadaptowanej elbląskiej hali.
- Jesteśmy dobrze przygotowane na najtrudniejszy etap w lidze. Przed nami jeden z ważniejszych meczów w tym sezonie, z dąbrowiankami. O ile można powiedzieć, że Chemik jest już w naszym zasięgu, ale porażka z nim i tak nie boli, to z MKS-em zwyczajnie musimy wygrać. Dziewczyny są waleczne, tworzą poukładany i doświadczony zespół, ale musimy się odgryźć za pierwszą rundę. Od pierwszych minut będziemy się starać wykorzystywać naszą główną broń, czyli zagrywkę, którą umiemy ustawiać mecz od początku do końca - podkreśliła Zuzanna Efimienko, środkowa PGE Atomu Trefla.
Dla obu ekip będzie to prestiżowe, ale również ważne spotkanie. Wiceliderki tabeli z Sopotu w ostatnim czasie pokazały koncertową grę przeciwko Impelowi Wrocław, a cztery dni później ich postawa falowała. Z kolei dla trzecich w zestawieniu dąbrowianek bardzo ważne są punkty, po piętach depczą im bowiem Impelki, które tracą do nich zaledwie dwa "oczka".
[b]Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Atom Trefl Sopot / sobota, 6 lutego br., godz. 17:00
Zobacz wideo:
Igrzyska już za pół roku! Czym zaskoczy ceremonia otwarcia?
{"id":"","title":""}
[/b]