Legionovia - Chemik: Ryzyko siódmego stopnia policzanek

Grający w siódemkę zespół Chemika Police pokonał na wyjeździe w trzech setach Legionovię Legionowo. Mistrzynie Polski były lepsze w niemal każdym elemencie.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Giuseppe Cuccarini WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Giuseppe Cuccarini

O pierwszej partii podopieczne Roberta Strzałkowskiego będą chciały jak najszybciej zapomnieć. Zdobyły zaledwie 12 punktów, a jedyną zawodniczką, która kończyła ataki była Malwina Smarzek. Atakująca Legionovii w całym spotkaniu skończyła 9 z 33 ataków, a po trzech setach miała na koncie 11 oczek - najwięcej spośród swoich koleżanek.

Po drugiej stronie siatki wychodziło niemal wszystko. Izabela Bełcik dość równomiernie "obsługiwała" swoje skrzydłowe. Isabel Yonkaira Paola Pena otrzymała 22 piłki (skończyła osiem), Aleksandra Jagieło atakowała 27 razy, a zapunktowała dziesięciokrotnie, zaś Izabela Kowalińska wykonała 29 uderzeń z czego 15 zamieniła na punkt dla Chemika.

Wysoki procent skuteczności miały także środkowe w drużynie prowadzonej przez Giuseppe Cuccariniego. Katarzyna Gajgał-Anioł czterokrotnie wykazała się skutecznym blokiem, do czego dołożyła jeszcze cztery oczka po atakach ze środka. Tyle samo z tej pozycji zdobyła Katarzyna Mróz, która trzykrotnie blokowała ataki przeciwniczek.

Legionovia Legionowo Element Chemik Police
2 Asy serwisowe 3
5 Błędy przy zagrywce 10
30 proc. (3 błędy) Przyjęcie pozytywne 35 proc. (2 błędy)
25 proc. (21/85) Skuteczność ataku 44 proc. (43/97)
8 Błędy w ataku 7
6 Bloki 10

Czy wystawienie przez Chemika siedmiu siatkarek to lekceważenie przeciwnika?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×