We wtorek siatkarze Władimira Alekny zmierzą się z Lotosem Trefl Gdańsk, który jest debiutantem w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Polski bardzo pewnie przebrnęli przez pierwszą fazę, wygrywając pięć z sześciu meczów.
W losowaniu szczęścia jednak nie mieli, bo trafili na naszpikowany gwiazdami Zenit Kazań, który jest jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa w tej edycji rozgrywek.
Rosyjski zespół to prawdziwa plejada siatkarskich gwiazd. Trener Alekno ma w kim wybierać - Wilfredo Leon, Maksim Michajłow, Matthew Anderson czy Aleksiej Spiridonow.
Doświadczony szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej zapowiedział, że o losy wtorkowego jest spokojny, a martwi się go coś zupełnie innego. Coś, co nie jest kompletnie związane z wydarzeniami na siatkarskich arenach.
- Oglądałem sobotnie spotkanie Lotosu Trefla z PGE Skrą Bełchatów. Gdańszczanie zagrali naprawdę dobre zawody. Mamy oczywiście szacunek do rywala, ale pod względem sportowym nie mam żadnych obaw. Martwi mnie jedynie to, co dzieje się w Syrii - zapowiedział szkoleniowiec Zenitu Kazań.
Wtorkowe spotkanie w Ergo Arenie rozpocznie się o godzinie 20:00.
Zobacz video: #dziejesiewsporcie: wstydliwe pudło w Anglii