Sobotni pojedynek w Będzinie zapowiada się bardzo emocjonująco. Dla każdej z drużyn wygrana będzie miała wielkie znaczenie. Ekipie Alberta Semeniuka da awans na czwartą pozycję, zaś drużynie Pawła Blomberga pozwoli na umocnienie się wśród najlepszych w tabeli.
Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami rozstrzygnął się na korzyść Pronaru Hajnówka wynikiem 3:1. Najbliższy pojedynek może mieć już inny przebieg, gdyż drużyna z Będzina jest na fali, ostatnie trzy mecze wygrała po 3:0. Na korzyść ekipy z Będzina przemawiają również spore kłopoty kadrowe jakie ma teraz Pronar. Atmosfera u przeciwników sobotniego meczu jest bardzo napięta, kontuzję ma podstawowy środkowy Hajnówki Michał Jaskólski, zaś w ostatni czwartek z drużyny usunięto Rafała Matusiaka.
Do sobotniego spotkania drużyna z Będzina z pewnością podejdzie bardzo skoncentrowana. Brutalne wykorzystanie problemów Pronaru i wygrana za trzy punkty pozwoli im na historyczny dla nich awans do pierwszej czwórki i na pozytywne nastawienie przed kolejnymi trudnymi meczami I ligi mężczyzn.