Nietypowy MVP meczu I ligi siatkarzy!

To zdarza się rzadko, ale jednak. Najlepszym zawodnikiem spotkania zaplecza Plusligi między Espadonem Szczecin a Energa Omis Ostrołęka wybrano siatkarza... drużyny przegranej.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Siatkówka Materiały prasowe / Siatkówka
Komisarz spotkania nagrodził w ten sposób postawę zespołu z Ostrołęki, który nie przestraszył się plasującego się zdecydowanie wyżej w tabeli I ligi Espadonu Szczecin. Przedostatnia ekipa rozgrywek po zwycięstwie w trzeciej partii wyszła na prowadzenie 2:1, ostatecznie jednak uznała wyższość szczecińskiej kadry po tie-breaku (15:10).

Nagrodę MVP spotkania otrzymał przyjmujący Energi Omis Ostrołęka Ernest Plizga. Przypomnijmy, że w regulaminach siatkarskich rozgrywek w Polsce nie ma zapisanych konkretnych wytycznych dla komisarzy dotyczących przyznawania nagrody MVP meczu. - Komisarz ma się kierować statystykami, które otrzymuje po każdym secie oraz własną wiedzą, znajomością siatkówki i doświadczeniem. W żadnym wypadku nie musi wybierać zdobywcy największej liczby punktów - twierdził Cezary Matusiak, główny komisarz PlusLigi w rozmowie z naszym portalem.

Espadon Szczecin - Energa Omis Ostrołęka 3:2 (25:19, 23:25, 17:25, 25:17, 15:10)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×