Po słabym występie w Lidze Mistrzów siatkarzy, zakończonej na ostatnim miejscu w grupie F, ACH Volley Lublana zrehabilitował się w innym europejskim turnieju. Mistrzowie Słowenii z Michałem Kozłowskim na rozegraniu, niespodziewanie triumfowali w pucharze MEVZA. Najpierw, w półfinale Final Four odprawili Aich/Dob Posojilnica 3:2, a później w finale pokonali faworyzowanych obrońców tytułu Hypo Tirol Innsbruck 3:1.
- Jestem w szoku. Nie jestem w stanie znaleźć odpowiednich słów aby opisać to co właśnie czuje! Ogromne brawa dla moich zawodników, wszystkich, nawet tych którzy dzisiaj nie grali!" - mówił po finałowym meczu trener zwycięzców, Zoran Kedacić.
Wyniki meczów:
Półfinał I: Aich/Dob Posojilnica - ACH Volley Lublana 2:3 (14:25, 17:25, 25:22, 25:22, 10:15)
Półfinał II: Hypo Tirol Innsbruck - Calcit Kamnik 3:2 (25:23, 14:25, 20:25, 28:26, 15:11)
Mecz o 3. miejsce: Calcit Kamnik - Aich/Dob Posojilnica 3:2 (20:25, 25:20, 21:25, 25:21, 15:11)
Finał: Hypo Tirol Innsbruck - ACH Volley Lublana 1:3 (23:25, 23:25, 25:22, 19:25)
Klasyfikacja końcowa:
1. ACH Volley Lublana (SLO)
2. Hypo Tirol Innsbruck (AUT)
3. Calcit Kamnik (SLO)
4. Aich/Dob Posojilnica (AUT)
Zobacz wideo: Trudne chwile, nerwy i... szczęśliwe zakończenie. Polki lepsze od Węgierek
{"id":"","title":""}