Puchar Polski: Łodzianki marzą o powtórce sprzed roku, dąbrowianki o poprawie

Zaledwie dwa dni po ligowym starciu siatkarki Budowlanych i Taurona MKS-u ponownie stają do walki. Tym razem stawka jest jednak dużo większa.

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

W poniedziałek obie ekipy mierzyły się ze sobą w łódzkiej Atlas Arenie w ramach ostatniego meczu fazy zasadniczej Orlen Ligi. Spotkanie to na kształt tabeli i rozstawienie w play-off nie miało już jednak żadnego wpływu. Trenerzy wykorzystali ten fakt do dokonania przeglądu "wojsk" i posłali do boju kilka zawodniczek, które we wcześniejszych meczach nie pełniły wiodących w ról w swoich ekipach.

W związku z treningowym potraktowaniem rywalizacji trudno przywiązywać wagę do końcowego wyniku ostatniej potyczki, ale zwycięstwo 3:1 może dać nieznaczną przewagę psychologiczną gospodyniom, które momentami potrafiły kompletnie zdominować wyżej notowane rywalki i seriami zdobywać punkty.

W ekipie Budowlanych Łódź z bardzo dobrej strony pokazał się duet przyjmujących Ewelina Brzezińska - Martyna Grajber. Przydatność do zespołu potwierdziła z kolei rezerwowa zazwyczaj Ewelina Tobiasz. Po drugiej stronie liderką była Tamara Kaliszuk, która nie ustrzegła się jednak kilku błędów, a dobrą zmianę na środku dała Kamila Ganszczyk.

Choć emocji w poniedziałkowym meczu bez stawki momentami nie brakowało to jednak dopiero w środę powinno być ich naprawdę sporo, gdyż oba zespoły rzucą do walki cały swój arsenał. Tym razem wygrana zagwarantuje bowiem udział w Final Four Pucharu Polski w Kaliszu. Zwycięzca w półfinale rozgrywek zmierzy się co prawda z wygranym meczu Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów, ale obie ekipy są zdeterminowane, by wystąpić w turnieju finałowym.
W poniedziałek Ewelina Brzezińska wybrana została MVP spotkania. Czy kolejnym meczu z tym samym rywalem potwierdzi dobrą dyspozycję? W poniedziałek Ewelina Brzezińska wybrana została MVP spotkania. Czy kolejnym meczu z tym samym rywalem potwierdzi dobrą dyspozycję?
Dla łodzianek może to być drugi z rzędu występ w najlepszej czwórce rozgrywek. W minionym sezonie w ćwierćfinale Pucharu Polski siatkarki Budowlanych dość nieoczekiwanie pokonały na wyjeździe Polski Cukier Muszyniankę Enea Muszyna, która znakomicie spisywała się w lidze i ostatecznie zakończyła orlenligowe zmagania na najniższym stopniu podium. Dlatego i w tym roku podopieczne Jacka Pasińskiego nie powinny obawiać się zespołu z Dąbrowy, choć ten w tabeli plasuje się od nich minimalnie wyżej.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że największym sukcesem w historii Budowlanych jest właśnie triumf w rozgrywkach Pucharu Polski w 2010 roku, czyli... w debiutanckim sezonie w siatkarskiej ekstraklasie!

Dąbrowianki rozgrywki te wygrały zaś dwukrotnie - w 2012 i 2013 roku. Ostatni start zakończyły jednak w ćwierćfinale, gdzie musiały uznać wyższość PGE Atomu Trefla Sopot. Na pocieszenie podopiecznym Juana Manuela Serramalery pozostaje fakt, że Atomówki w 2015 roku ostatecznie zdominowały Final Four, w półfinale odprawiając Budowlanych, a w finale wielkiego Chemika.

Ćwierćfinał Pucharu Polski:

Budowlani Łódź - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza / środa 16.03.2016 r., godz. 18:00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×