ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dopiero teraz zamierza wrzucić piąty bieg

Kędzierzynianie zagwarantowali sobie udział w finale PlusLigi na trzy kolejki przed końcem fazy zasadniczej, tym samym zapewniając sobie miesiąc na przygotowanie formy pod mecze o złoty medal.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński

Triumf w sezonie regularnym zapewniła ZAKSIE sobotnia wygrana (19 marca) 3:0 nad Łuczniczką Bydgoszcz. Jako że kolejny ligowy mecz ekipa z Kędzierzyna-Koźla rozegra dopiero 31 marca (w Częstochowie), jej trener Ferdinando De Giorgi dał zawodnikom dłuższą chwilę wytchnienia od siatkówki.

- Po meczu z Łuczniczką moi gracze otrzymali trzy dni odpoczynku. Tak naprawdę były to pierwsze trzy dni w tym sezonie, kiedy mogli zupełnie odciąć się od siatkówki - skomentował 55-letni Włoch.

Czas relaksu dobiegł już jednak końca i wszyscy w klubie koncentrują się obecnie na misji pod nazwą "finał". Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że realizacja marzenia w postaci zdobycia mistrzostwa Polski będzie możliwa tylko wtedy, gdy drużyna przepracuje najbliższy okres jeszcze bardziej intensywnie niż czyniła to w ciągu kilku ostatnich miesięcy.

- Mamy przed sobą wysoki cel, który można zrealizować tylko poprzez wymagające treningi. Na pewno nie będzie tak, że teraz zmniejszymy obroty w naszych przygotowaniach. Właśnie dopiero teraz zamierzamy wrzucić piąty bieg, jeśli chodzi o pracę - podsumował De Giorgi.

Zobacz wideo: Adam Nawałka: Błaszczykowski wykorzystał szansę
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×