Początkowo sparing miał trwać tylko cztery sety. Po trzech odsłonach prowadzili jastrzębianie, a po tym jak w kolejnej partii triumfowali będzinianie, trenerzy postanowili rozegrać dodatkową partię na zasadach tie-breaka.
W piątym secie lepsi okazali się siatkarze MKS-u Będzin, którzy w efekcie wygrali cały sparing 3:2. Dodajmy, że po dwóch partiach obaj szkoleniowy wymienili praktycznie cały skład swoich zespołów. W czasie kiedy dana grupa rozgrywała mecz, pozostali zawodnicy trenowali w siłowni.
Obie drużyny nie przystąpiły do sparingu w najmocniejszych zestawieniach, w ekipie gospodarzy zabrakło rozgrywającego Michała Masnego, a w szeregach MKS-u libero Bartosza Kaczmarka.
Jastrzębski Węgiel - MKS Będzin 2:3 (25:19, 21:25, 25:21, 20:25, 11:15)
Jastrzębski Węgiel: Strzeżek, Gil, Bachmatiuk, Hain, DeRocco, Van Lankvelt, Mihułka (libero) oraz Muzaj, Boruch, Sobala, Formela, Szafranowicz, Popiwczak (libero).
MKS: Sanders, Baczkała, Warda, Peszko, Żuk, Kamiński, Stysiał (libero) oraz Schamlewski, Laane, Pawliński, Gaca, Oczko, Piotrowski.